Wynajmujemy w czwórkę starą, poniemiecką willę, na której strychu mieści się Galeria Nicponiej. Nie wszyscy, którzy tu mieszkają są zaangażowani bezpośrednio w jej funcjonowanie, ale wszyscy są z nią związani. Otwieramy dla gości nasze mieszkanie, zapraszamy obcych i próbujemy sprawić, żeby podczas wydarzeń artystycznych czuli się prawie jak u siebie.
Miesiące zimowe są dla nas niezwykle ciężkie. Strych, gdzie organizujemy większość wydarzeń nie jest ocieplony, przez nagie dachówki wlewa się do wewnątrz zimne powietrze. Mieszkanie pod naszym stoi puste, nie jest ogrzewane. Chłód otacza nas z każdej strony, a my grzejemy, a raczej próbujemy grzać, bo pomimo najlepszych starań w mieszkaniu nigdy nie panuje więcej niż 17 stopni.
Każdy z nas pracuje, w międzyczasie próbujemy też realizować swoje artystyczne założenia i plany. W tym miesiącu jednak rachunek za gaz zaskoczył nas, wyniósł bowiem lekko ponad 2000 zł, do tego właściciel spóźnil się z wysłaniem nam tej opłaty, przez co realnie nie mamy jak zapłacić. Dlatego chcemy prosić Was o pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Elegancko