Pomóżmy Piotrowi po powodzi.

     Udostępniam apel nie tylko do  zdunów, do wszystkich, którym nie jest obojętna bezsilność osób dotkniętych powodzią. W tym morzu nieszczęść ucierpiał również mój kolega Piotr Kut. Piotr pomagał mi wiele razy, teraz przyszedł czas bym się choć w niewielkim stopniu odwdzięczył. Chciałbym wesprzeć zbiórkę na nowe narzędzia dla Piotra, narzędzia pracy, które stracił w czasie powodzi. Odłóżmy na chwilę inne sprawy, na tą jedną krótką chwilę i spróbujmy pomóc Piotrowi w tym ciężkim dla niego i jego rodziny czasie. Wklejam krótki cytat z wypowiedzi Piotra:

 „ Dwa tygodnie nie byłem w pracy i z przeciążenia teraz mam na tydzień zakaz. Straciłem narzędzia na 25 tyś zaraz wyślą ZUS – 2000 lokal 2500 telefony 500 księgowa 500. Inni stracili więcej „

Każdy grosz jest ważny, każdy z serca.