Moja babcia Władysława Siermińska urodziła się 27 maja 1926r. 13 lat później Niemcy wysiedlali całe rodziny, między innymi moją babcię. Z rozkazu Niemców w wieku 14 lat babcia pracowała w lesie przy sadzeniu drzewek. Wkrótce babcia i jej trzy siostry zostały złapane podczas łapanki i wywiezione na przymusowe roboty do Rzeszy Niemieckiej. Pomimo pracy ponad siły zesłano ją do obozu w Oldenburgu. W wieku 19 została przeniesiona do obozu w Jever. Babcia bardzo dzielnie zniosła niewolę cały czas ciężko pracując. Po wyzwoleniu dziadkowie zdecydowali się na powrót do ojczyzny. Zamieszkali w lokalu o metrażu 13m2. Moja Babcia była aktywna zawodowo do 85 roku życia. Pracując w szkole doznała poważnego urazu, spadła z bardzo wysokich kamiennych schodów odnosząc kontuzję kręgosłupa, nóg i ręki. Gdyby nie to na pewno dalej by pracowała.
Moja Babcia zasługuje na wszystko co najlepsze. Dziś w wieku 95 lat jest schorowana. Ma niewydolność serca i nerek. Trzy lata temu przeszła operację kręgosłupa i ma problemy w poruszaniu się. Wiem, że ciągle możemy przywrócić jej radość życia i ulżyć w cierpieniu. Chcę jej pokazać, że mimo tego jak ciężkie życie miała, u jego schyłku znajdą się ludzie, dzięki których pomocy zbierzemy kwotę wystarczającą na rehabilitację i życie bez bólu. Dlatego BARDZO PROSZĘ WSZYSTKICH LUDZI DOBREJ WOLI o pomoc dla Babci bo dzięki temu dam jej możliwość sprawniejszego poruszania się oraz bycia niezależną w codziennym życiu ,czego bardzo pragnie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
zdrówka życzę
Anonimowy Darczyńca
Babciu, bardzo Cię kochamy, dzielna nasza!