Back to life

Dzień dobry jestem Paweł . Opowiem Wam historię mojego życia a raczej ostatnie dni w którym moje życie się zaplątało i zawaliło . Nigdy w życiu nie miałem lekko i wiem co to ciężka praca a także co to znaczy gdy na coś Cię nie stać . Moje życie zawaliło się w 2019 roku w styczniu zmarła mi mama a w marcu tata ,nadmiar stresu i złych emocji doprowadził mnie do choroby ,zachorowałem na schizofrenię , mój stan zdrowia z dnia na dzień się coraz bardziej pogarszał , byłem w tak złym stanie zdrowia że z tego powodu w kwietniu popełniłem przestępstwo i trafiłem do zakładu karnego ,później wylądowałem na oddziale psychiatrii sądowej, na internacji mój stan zdrowia z dnia na dzień dzięki opiece świetnych lekarzy ulegał poprawie ,lecz moje problemy na wolności się pogłębiały i pogłębiają w dalszym ciągu . W spadku po mojej zmarłej matce otrzymałem długi które z dnia na dzień rosną . Nie mam zbytnio dokąd wracać , obecnie mój zakręt życiowy trwa prawie 3 lata w dalszym ciągu przebywam w szpitalu i tutaj zwracam się z prośbą do ludzi dobrej woli o wsparcie na mój powrót do normalności to znaczy że z Waszych wpłaconych datków chcę wynająć adwokata który pomoże mi opuścić mury szpitala i załatwić sprawę z długami po mamie a także chcę wynająć małe mieszkanko i powoli wracać do normalności . Mój stan zdrowia uległ bardzo dużej poprawie przez te 3 lata lecz nie mam zbytnio na kogo liczyć ,jestem młody i wiem że w życiu coś jeszcze mogę osiągnąć lecz potrzebuje małego wsparcia żeby zrobić ten drugi pierwszy krok . Bardzo dziękuję z góry za każdą wpłaconą złotówkę .Dziękuję za udostępnienie mojej zbiórki . Pozdrawiam