Hej. Sprawa jest bardzo prosta. Osoba która jest chodzącym sercem straciła w pożarze swojego domu praktycznie wszystko. Powód prawdpodobnie to zwarcie instalacji elektrycznej, ale czy to ma znaczenie? Aga przygarniała zwierzęta ze schroniska np. z Radys. W pożarze straciła również przygarniętego kota. Kiedy wróciła ze spaceru z psami jej domu praktycznie już nie nie było. Dom był ubezpieczony ale rzeczy które były w środku już nie. Nie chcemy robić kolejnej smutnej historii jak z TVN ( ja i jej znajomi i przyjaciele ) ale pomoc naprawdę jest potrzebna. Bez zbędnych dodatkowych historii apeluję o pomoc. Liczę w głównej mierze na Poznań. Tu sprawy załatwiamy po swojemu!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Waldemar Ciesielczyk
Nieszczęście może dopaść każdego, trzeba sobie pomagać.