Była niewidzialna, schowana z bólu pod śmierdzącym kocem. Nie widziała światła dziennego i nie oddychała świeżym powietrzem od dawna. Żyła z alkoholikiem, którego doskonale zna lokalna Policja z licznych awantur.
Można powiedzieć, że to cud, że ktoś dał nam znać o tym, że tam dzieje się piekło. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce naszym oczom ujawnił się dramat.
W mieszkaniu panował totalny bałagan i okropny brud. Pies nawet nie usłyszał naszego wejścia, a to dlatego że jej kanały słuchowe są przebudowane od permanentnego stanu zapalnego. Są pogrubiałe do tego stopnia, że nie da włożyć się tam nawet patyczka do pobrania materiału badawczego!
Kiedy pies wstał przeraziliśmy się jeszcze bardziej. Liczne guzy na listwie mlecznej, znacznie powiększony srom, ogromny guz na tylnej łapie, który utrudniał chodzenie!
Nie było na co czekać. Pies został odebrany. Pognaliśmy do weterynarza! W tempie ekspresowym umówiliśmy zabieg operacyjny.
Przed nami kolejne operacje ratujące życie Balbinki. Bardzo prosimy Was o pomoc. Balbinka jest cudownym psem który chce żyć.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!