BambiSarenka

Wyobraź sobie świąd całego ciała. Taki, który nie ustaje nawet na sekundę. Taki, który nie daje spać. Cała skóra w ranach, otarciach. A w tym wszystkim żerujące stada pcheł.

Takiemu życiu „ukochanych przyjaciół” zawsze mówimy NIE

Koszmar tych dwóch psinek musiał trwać miesiącami.

W ciągłym brudzie, w ciągłym syfie. Bez żadnego leczenia, bez najmniejszego ludzkiego odruchu pomocy.

W tym miejscu kilka dni przed nami odbyła się interwencja służb odpowiedzialnych za dobrostan zwierząt.

Ich cierpienie było widocznie niewystarczające - bo w naszym kraju dla systemu zwierzę jest tylko problemem.

Dziewczynki trafiły pod nasze skrzydła. Są już po szczegółowej obdukcji weterynaryjnej, wdrożono odpowiednie leczenie.

Guzy listwy mlecznej, stan zapalny jamy ustnej, problemy okulistyczne, stan zapalny skóry - to tylko niektóre z najpilniejszych schorzeń.

Nie mogliśmy odmówić im pomocy.