Anna Maciejewska
Kochani❣️
Bardzo dziękuję w imieniu Basi za Waszą empatię, za to, że nie pozostaje osamotniona w tej najcięższej próbie życiowej - walce ze śmiertelną chorobą. Po ostatniej przerwie spowodowanej bardzo złymi parametrami krwi, Barbara od dziś wraca do leczenia farmakologicznego.
Okres przedświąteczny był bardzo intensywny, pełen konsultacji specjalistycznych oraz badań. Sytuacja jest wciąż bardzo trudna zarówno w kwestii zdrowotnej jak i finansowej.
Niestety również orzeczenie dotyczące stopnia niepełnosprawności wciąż w zawieszeniu - Basia czeka na rozstrzygnięcie sądowe w tej sprawie. Bądźcie z nią myślami, a może drobnym gestem. Jest też możliwość licytowania obrazów, które pojawiają się na wspaniałej stronie Sztuka Pomocy.
https://www.facebook.com/share/p/RFDvDy38Ps5rZqqv/
Dziękuję tą drogą Administratorom strony za tę szansę 💗
Życzę Państwu radości, pogody ducha, a przede wszystkim zdrowia 💕
Basia J.
Basiu, trzymaj się kochana, zawsze jesteś w moich modlitwach :)
Barbara Sz
Pamiętam o Basi, modlę się, życzę zdrowia jej i Maksowi, ma ferie tak samo jak dzieci u nas na Mazurach, Ty wiesz Aniu kim jestem. Pozdrawiam. Życzę Wam wszystkiego dobrego.
Anna Maciejewska - Organizator zbiórki
Dziękuję. Pozdrawiam również Ciebie życząc wszystkiego dobrego 💝
Ela JZ
anioł autorstwa Anny Maciejewskiej - akwarela
Anonimowy Darczyńca
Pamiętam cały czas o Basi, o Tobie Aniu, modlę się za Was, prywatnie i jako uczestnik wspólnot modlitewnych, jako osoba niepełnosprawna, z przepuklinami, torbielami okołokorzeniowymi, zmianami modycznymi w szpiku kostnym. Mój wujek ma złośliwego raka żołądka a ciocia po perforacji żołądka po operacji, z Parkinsonem w szpitalu w ciężkim stanie. Zdrowia życzę. Pozdrawiam. Basia Sz z Mazur PS. Coraz bliżej do urodzin Maksia, wszystkiego najlepszego mu życzę.
Anonimowy Darczyńca
MOJE MALEŃSTWO UMRZE NIE POTRAFIĘ SPOJRZEĆ W OCZY MOJEGO MALEŃSTWA I POWIEDZIEĆ, ŻE UMRZE BO NIE STAĆ MNIE NA JEGO LECZENIE. W PORTFELU MAM DOSŁOWNIE 37 ZŁOTYCH. W PIĄTEK SKOŃCZĄ SIĘ NAM LEKI I KARMA. https://dotuje.pl/moje-malenstwo-umiera