Zobaczyłam wczoraj na FB post:
'' Drodzy!!! Wszyscy! Nie wiem jak zacząć, nie wiem co napisać… na Kolonii w Skrzeszewie… zmarł nagle opiekun tych psów… opiekun to słowo na wyrost bo psy nie maja nawet bud do spania, 2 na łańcuchu, 1 suczka w ciąży, 1 staruszka poturbowana przez życie, 2 młode psy w sumie jest ich 10!!!
........ przywiozłam karmę ale one nie wiedza co to jest, karmione były kośćmi i pewnie byle czym…
Gmina nie chce pomoc… ''
To nie jest dobry czas. Jestem chora i w ciągu tylko tygodnia zabrałam już 4 nowe psy pod opiekę. Bez żadnych zbiórek.
Nie mam miejsca ale ubłagałam o nie w hotelu. Choć o jedno dla tej suni w zaawansowanej ciąży, którą na cito trzeba wykastrować żeby nie przybyło kolejnych ślicznych ale absolutnie niepotrzebnych na tym podłym świecie szczeniaków.
Nic o Niej nie wiem. Na pewno się bardzo się boi ale czy lęki szybko przepracujemy czy będą wymagały czasu to okaże się w ''praniu''.
Zbiórka jest na 4 miesiące zabezpieczenia jej w hotelu plus zabezpieczenie na kleszcze i szczepienia.
Jeśli uda mi się zebrać tą kwotę mała już jutro może wyruszyć do nas do Łodzi i poznać co znaczy normalne życie bez łańcucha i strachu. I przede wszystkim przejść kastrację.
Pomożecie?
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!