Zbiórka na ostatnie pożegnanie

Dzień dobry, nazywam się Wiktoria i piszę tu w imieniu mojej mamy Moniki oraz moich młodszych sióstr Niny i Jagody. 

Dnia 10 stycznia 2025 roku mama straciła męża, moje siostry tatę, a ja ojczyma. Hubert zasnął i się już nie obudził. Wszyscy razem mieszkali na Bawarii w Niemczech i teraz gdy Huberta już nie ma, mama chce wrócić do Polski, jednak najpierw musi wyprawić ostatnie pożegnanie…

 Jako że moje siostry mają dopiero 4 i 3 lata, mama nie pracowała, tylko Hubert zarabiał. Stąd moja ogromna prośba, mama chce zabrać Huberta ze sobą do Polski i tam go pochować, rozmawiałyśmy już z zakładem pogrzebowym i zostałyśmy poinformowane o kosztach, które wynoszą prawie 13500 złotych. Niestety ja nie mam jak mamie pomóc z taką ilością pieniędzy, gdyż sama mieszkam z dziadkami i żyje z alimentów, do tego studiuję dziennie. 

Mama jest w kontakcie z socjalem w Niemczech i nawet jeśli uda się dostać zasiłek pogrzebowy, to napewno nie pokryje to całości kwoty pogrzebu. Jeśli zostanie coś z wpłaconych datków, wtedy te pieniądze pomogą mojej mamie i siostrom wrócić do Polski.

 Dlatego bardzo proszę, każdy grosz się liczy, nawet jeśli nie uda się uzbierać całej kwoty, to i tak jakakolwiek kwota nam pomoże. Bardzo proszę, chcę żeby mąż mojej mamy, tata moich sióstr oraz mój ojczym był razem z nami w Polsce już na zawsze, a nie zostawał 900 km od nas, żebyśmy zawsze mogły przy nim być.