Jeżynka z cmentarza w Antonówku
Właśnie trafiła do nas jeżynka znaleziona na cmentarzu. Cała w bólu… Piszczy, jęczy, płacze.
Złamane paluszki, połamane żebra, uraz głowy. Na tym cmentarzu nie ma ruchu samochodowego — wszystko wskazuje na to, że ktoś ją po prostu kopnął.
Ale dramat tej maleńkiej istoty na tym się nie kończy…
Jeżynka to karmiąca mama. A jej organizm jest skrajnie wycieńczony.
Jest w ciężkim stanie, walczymy o jej życie.
Ludzie, którzy ją znaleźli, wrócili na cmentarz, by spróbować odnaleźć jej dzieci. To bardzo daleko, a zimno przeszywa do kości…
Ten świat bywa okrutny. Ale my możemy to zmienić — razem.
Potrzebujemy wsparcia na leczenie jeżynki i ewentualne ratowanie maluszków.
Jeśli możesz pomóc, każda złotówka ma znaczenie.
Dziękujemy, że jesteście z nami.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Monika
Trzymajcie sie, kochani!
Karolina
Trzymam kciuki za jeżynkę ❤️