Cztery ŁAPY - Namysłowskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom
Jesteśmy w plecy z aktualizacjami przez wysyp kociąt i innych kocich tragedii :-(
17.07: Jest słaba, ale walczy dzielnie! Po usunięciu jednego oczka przyszedł czas na opuchniętą łapkę. Tyle nieszczęścia na kilkutygodniowe chucherko. Łapka prześwietlona, złamania nie ma, jest ropień niewiadomego pochodzenia. Maluszek dostaje zastrzyki i dzielnie walczy o swoje prawo do życia! Bella otworzyła już drugie oczko, rozgląda się ciekawie, tuli strasznie, widać, że miłości jej trzeba w wielkich ilościach. Na stronie głównej zdjęcie po toalecie. Trzeba jej pomagać, bo sama jeszcze tego nie robi. Czyściutka, pachnąca i gotowa do głaskania i czułości. Słabiutka, ale walczy! A my zrobimy wszystko, by postawić Bellę na nogi! By dać jej szansę na dobre życie.
19.07: Maleńka jest bardzo słaba, organizm wycieńczony, mocno obciążony doświadczeniami ostatnich dni. Dostaje kroplówki, liczymy, że doda jej sił, ale wciąż jest bardzo osłabiona. Zdjęcie FV za operację i wszystkie dotychczasowe wizyty na stronie głównej zbiórki.
21.07: Niestety, mamy smutne wieści. Mimo starań wielu ludzi i opieki non stop 24h nie udało się uratować Belli... Po podjęciu decyzji o amputacji chorej łapki okazało się, że kolejne stawy są zaatakowane. Maleńka słabła z godziny na godzinę, od wczoraj już lała się przez ręce, nieobecna, gasła w oczach.
Dlatego dziś pomogliśmy jej godnie przejść za Tęczowy Most, aby oszczędzić jej jeszcze więcej bólu i cierpienia, które i tak już nic nie pomoże. Dziękujemy za Wasze wsparcie i pomoc.
Niech Ci tam będzie dobrze, Maluszku, gdziekolwiek trafisz... Biegaj radośnie i ciesz się swoim kocim dzieciństwem. ***Podejrzenie sepsy, powikłania po ropniu, który powstał za chorym okiem, ogólny stan zapalny od środka wykańczał Jej maleńkie ciałko... Bardzo przykro :-( DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA POMOC BELLI.
Artur Stasiak
Zdrowia Maluszku i dlugiego szczesliwego Zycia