Mały koń z długą grzywą, skubiący trawę na chodniku.

Życie albo śmierć. DECYDUJ

350 zł  z 1 300 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób w ciągu 6 dni.

Życie czy śmierć, decyduj

Potrzeba 1300 zł NA JUŻ!

Szanowni Państwo,
są sytuacje, w których nigdy nie chciałbym się znaleźć. Bo wybory, jakie trzeba wtedy podjąć, łamią kręgosłup. Łamią też serce.
Od wczoraj jestem właśnie w takim miejscu. Nie spałem całą noc. W głowie wciąż jedno pytanie: co zrobić? Bo tu nie ma dobrych rozwiązań. Każde z nich ciągnie konserwancie. I hejt. Bo cokolwiek bym nie wybrał, wielu będzie oburzonych.

Byłem u handlarza. Pojechałem się rozliczyć. I wtedy pokazał mi zdjęcia. Te, które widzicie niżej. Nie potrzebują one żadnego komentarza – widok Gwiazdki mówi więcej niż wszystkie słowa.

Mała, koślawa kucka. Zrezygnowana. Złamana. Kupka nieszczęścia podpierająca się głową przy chodzeniu, bo wykręcone nóżki nie dają rady, a strach przed człowiekiem każe iść…
Tam jest wszystko. Przykurcz ścięgien. Ochwat. Przerost lata nierobionych kopyt. Artroza stawów. Jest ból. Jest cierpienie. Jest samotność.
I tylko jednego tam nie ma – litości…

Handlarz ją widział, chyba nawet dla niego było to za dużo. Powiedział tylko jedno: „Jak dacie na transport, to pojadę, za swoje ją odkupie. Ale gdzie stoi, nie powiem. Nie będę robił do własnego gniazda, bo mnie chłopaki zniszczą.”

Historia Gwiazdki to niemal tradycja. Rodziła. W ciemnej komórce. Na stęchłym gnoju. Ukryta przed światem. Ukryta przed wścibskim, ludzkim wzrokiem. Rok po roku wydawała na świat dzieci – dla zysku. Gdy nie było klienta – szły na rzeź. A ona… trwała. Na tych coraz bardziej powykrzywianych nogach. Dreptając lub leżąc na stercie własnych odchodów.  W tym roku nie zaszła w ciążę. Do tego wedle wiejskiej nomenklatury – jest stara, handlarz powiedział, że ma ponad 20 lat na pewno. Więc została sprzedana. Od jednych rąk – do drugich. Nikt nie chciał trzymać, pomóc, leczyć. Dziś stoi u człowieka, który zaopatruje rzeźnie i fermy lisów.
Kupił ją pewnie za grosze. Takich koni nie trzymają, każdy chce się pozbyć, by nie mieć kłopotów.

Jaki ma plan na Gwiazdkę?
Ferma lisów.

Szanowni Państwo,
powinienem ją odebrać i doprowadzić do ukarania, tych, którzy ją zaniedbali. Ale… nie mam adresu. Nie ma miejsca, do którego mogę pojechać na interwencję. Handlarz powiedział wprost – jeśli zrobi się zamieszanie, wyprze się wszystkiego, a mała, koślawa Gwiazda zniknie. Na zawsze. Na tej nienazwanej fermie.

Mogę nie robić nic.
Mogę iść na policję i uznać, że Gwiazdka już nie żyje. Bo to równoznaczne z wydaniem wyroku.
Mogę też spróbować ją odkupić. Choć wszystko we mnie się burzy.

Nie ma tu łatwych odpowiedzi. Nie zadowolę wszystkich.  Co Ty byś zrobił? Gdybyś był na moim miejscu? Gdybyś to Ty miał zadecydować: czyjeś życie – czy śmierć. Na szali leży wszystko: Jej być albo nie być. Jej ostatnia szansa – albo koniec. Jej leczenie – albo śmierć. Jej droga do Benkowa – albo droga na fermę.

Jeśli do godziny 19:00 zbierzemy 1300 zł na transport – Gwiazdka nie umrze. Jeśli nie… odejdzie. Po cichu. Bez śladu. Skończy jako karma dla zwierząt.

Jej los jest w Twoich rękach. Ja już wybrałem. Gwiazdka wybrać nie może. A co wybierasz Ty?

Jak możesz pomóc?

  • Dokonaj wpłaty z imieniem GWIAZDKA
  • Udostępnij apel znajomym i rodzinie – im więcej osób się dowie, tym większa szansa, że się uda 
  • Jeśli możesz zaoferować pomoc w inny sposób (transport, wolontariat, zbiórkę darów), skontaktuj się z nami mailowo lub telefonicznie.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

FUNDACJA BENEK
Organizacja Pożytku Publicznego KRS0000794938

Działamy od 14 lat. Uratowaliśmy tysiące zwierząt. Ratujemy domowe, dzikie, hodowlane i egzotyczne. W Benkowie w Nowej Studnicy mieszka na stałe ponad 400 ocalonych zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku również bezpłatną hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Więcej: www.fundacjabenek.pl

Aktualizacje


  • Fundacja Benek - awatar

    Fundacja Benek

    23.06.2025
    23.06.2025

    Szanowni Państwo,
    Gwiazdka jest w Benkowie.

    Dziękujemy Wam z całego serca – dzięki Wam udało się ją przewieźć.
    Jest na kwarantannie. Ma ciepły, bezpieczny, duży boks – w końcu nie musi już stać w ciemnej komórce ani na stercie gnoju.

    Ale to nie jest historia z happy endem… Już na pierwszy rzut oka widać, że jej stan jest dramatyczny. Podpiera się głową przy chodzeniu, bo jej wykrzywione, zniszczone nogi nie dają rady. Każdy krok to dla niej wysiłek. Widać niedołężność, zmęczenie. Jutro czeka ją dokładne badanie weterynaryjne.
    Będziemy informować Was o wszystkim.

    Trzymajcie kciuki co sił za malutką, bo bardzo się przyda…

    Jeszcze raz bardzo dziękuję.
    Michał Bednarek
    tel 506 349 596

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    20.06.2025
    20.06.2025

    Bądź naszą Gwizdka Nadziei na lepsze jutro dla wszystkich umęczonych przez człowieka zwierząt.

  • Karolina - awatar

    Karolina

    20.06.2025
    20.06.2025

    Ratujmy 🙏 Gwiazdkę ❤️ - niech pozna dobre życie ❤️

  • Karolina - awatar

    Karolina

    20.06.2025
    20.06.2025

    Dla Kochanej Gwiazdki ❤️ aby żyła 🙏💕

350 zł  z 1 300 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób w ciągu 6 dni.

Wpłaty: 7

Małgosia - awatar
Małgosia
20
Olga - awatar
Olga
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Karolina - awatar
Karolina
3
Karolina - awatar
Karolina
7
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Witek herbu Trzyłapek - awatar
Witek herbu Trzyłapek
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij