Cześć, nazywam się Sebastian Charzyński, mam 18 lat.
Moje życie od pięciu lat związane jest z lekkoatletyką. Rozpoczynałem od skoku w dal, ostatecznie jednak, stanęło na biegach sprinterskich.
Trzy lata temu wziąłem udział w swoich pierwszych Mistrzostwach Polski w Radomiu - kategoria U16. Zająłem tam 7 miejsce w biegu na 100m, a warto zaznaczyć, że trening nie był wtedy moim priorytetem.
Rok później, w 2016r. wystartowałem na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży - czyli Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych - we Wrocławiu. Niedługo przed tym startem zaczęła się moja przygoda z kontuzjami. Miewałem ogromne bóle pleców, a jak się potem okazało, było to związane z przykurczem innych mięśni. Nie przysporzyło to jednak nic dobrego, nie mogłem biegać i normalnie trenować. Na OOM startowałem na silnych lekach przeciwbólowych. Ostatecznie skończyłem na 10 miejscu z eliminacji, bo w finalne, ze względu na ból, byłem w stanie jedynie wyjść z bloku...
Po tych latach, nastąpił ogromny przełom w moim treningowym życiu, bowiem zmieniłem trenera. Zaczęliśmy robić inne treningi, moje podejście ogromnie się zmieniło. Wszystko postawiłem na jedną kartę, poświęciłem każdą wolną chwilę, by stać się jak najlepszy w tym, co robię. Ten, kto kiedykolwiek miał do czynienia ze sportem, wie, jak wiele kosztuje to pracy, wysiłku i poświęcenia - nie tylko na treningu, ale też poza nim. Ciężka praca zaowocowała. Na Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych w Warszawie 2017 roku zostałem Mistrzem Polski w biegu na 100m oraz brązowym medalistą Mistrzostw Polski w biegu na 200m. Uzyskałem pierwszą klasę sportową, tym samym trafiając do Kadry Narodowej Juniorów.
~ Zdjęcie z finału biegu na 100m
Link do filmiku z finałowego biegu na 100m: https://www.facebook.com/sprinterzycom/videos/vb.354252237968714/1545059148888011/?type=2&8theater
~ Zdjęcie z finału biegu na 200m
Ogromnie zmotywowani i ucieszeni z sukcesu, wraz z trenerem rozpoczęliśmy swoje przygotowania do kolejnego sezonu. Naszym celem na rok 2018 były Mistrzostwa Świata Juniorów w Finlandii.
Po drodze, w sezonie halowym, postanowiliśmy wziąć udział w Halowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Przedtem, miałem wystartować we wcześniejszych zawodach by sprawdzić swoją formę. I od tego momentu wszystko zaczęło się kruszyć...
Podczas rozgrzewki znacznie naderwałem mięsień dwugłowy uda. Było to spowodowane tym, że musiałem wykonać gwałtowny ruch, by nie zderzyć się z wchodzącymi mi na drogę ludźmi w momencie, gdy mięśnie nie były dogrzane. Ból nie ustępował, postanowiliśmy wraz z trenerem odpuścić start w Halowych Mistrzostwach Polski by wyleczyć kontuzję i przygotować się do sezonu letniego.
Szukaliśmy pomocy w Płońsku, Ciechanowie, Spale, Warszawie. Inwestowaliśmy ogromne sumy pieniędzy w fizjoterapeutów. Każdy z nich stawiał swoją teorię, robił co mógł. Momentami bywało lepiej, ból się zmniejszał, jednak wciąż nie mogłem trenować tak, jak powinienem. Gdy zaczynałem odzyskiwać nadzieję, że znów będę mógł zacząć normalnie trenować, a moje marzenie i cel, jakim był start na Mistrzostwach Świata, jest jeszcze do spełnienia, wtedy mój dwugłowy mięsień uda dawał o sobie znać jeszcze bardziej.
W tym momencie, godzę się z tym, że start w Mistrzostwach Świata Juniorów w Finlandii w tym roku, nie jest dla mnie. Za cztery tygodnie mają miejsce Mistrzostwa Polski Juniorów, a na chwilę obecną, ból nie pozwala mi trenować. Wciąż chodzę na zabiegi do fizjoterapeutów, próbujemy wszelkich metod. Nic jednak nie daje długotrwałej, stałej poprawy.
Być może sezon 2018 nie przyniesie mi rekordów życiowych i samych złotych medali. Wiem jednak, że nie mogę się poddać i muszę walczyć dalej o Mistrzostwo najwyższego stopnia. Jednakże, by móc o to walczyć - bez bólu, z maksymalnymi możliwościami, muszę całkowicie wyleczyć swój mięsień dwugłowy uda. Jest to niestety jedna z najgorszych kontuzji sportowca. By to wyleczyć, potrzebuję wielu wizyt i zabiegów u specjalistów. To jednak, nie jest najtańsza do spełnienia rzecz. Cały proces leczenia nie kosztuje mało, wiem to już z doświadczeń, a być może jestem dopiero w połowie drogi, by wszystko było dobrze.
W tym miejscu ogromnie chciałbym prosić o wszelką pomoc. Nawet najmniejsze sumy mają ogromne znaczenie. Jakiekolwiek zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na wizyty i zabiegi u fizjoterapeutów. Ta pomoc jest mi ogromnie potrzebna, bym mógł dalej trenować, bym mógł zdobywać złote medale i by grano Mazurka Dąbrowskiego na Międzynarodowych Zawodach dla wszystkich, dla Polaków, dla mnie, a w szczególności dla tych, którzy gotowi będą mi teraz pomóc.
Z całego serca, ogromnie dziękuję każdemu, kto choć w najmniejszym stopniu przyczyni się do poprawy mojej sprawności fizycznej.
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: