Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki
Chyba trzeba przedstawić sytuację na dzień dzisiejszy.
Byliśmy zmuszeni do zmiany domu tymczasowego. Niestety nie mieliśmy wpływu na decyzje podejmowane przez dom tymczasowy. Nie mieliśmy informacji o jej stanie zdrowia, nie mieliśmy zdjęć. Dziś już mamy pełny obraz suni. To Wy opłacacie jej wizyty i macie prawo wiedzieć o wszystkim.
Bebeszjoza odchodzi powoli w niepamięć. Zapalenie ucha jest dość mocne. Wprowadzono leki przeciwbólowe. Sunia przechodzi obecnie cieczkę. Trzeba będzie ją wykastrować, żeby nie było kinder niespodzianek.
Dziękujemy każdemu za wsparcie. Walczymy dalej. ❤️💪