Tropimy Dom- Stowarzyszenie Wolontariackie
Olej z łososia 209,84
Już dziesiąty rok jestem czynnym wolontariuszem w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Tomaszowie Mazowieckim, a od 3 lat bezpłatnym domem tymczasowym dla psów starych, schorowanych i skrzywdzonych przez człowieka.
Utrzymuję i leczę je dzięki pomocy ludzi wielkiego serca, takich jak Wy 💞
Jestem członkiem Stowarzyszenia Wolontariackiego Tropimy Dom, działam legalnie, a wszystkie nasze zbiórki są rozliczane fakturami.
Mam 3 swoje psy, z czego jeden od 9 lat toczy batalię z padaczką. To straszna i bardzo wyczerpującą dla obu stron choroba.
Chciałam przedstawić Wam psy które znajdują się pod moją opieką:
✔️ GROZA 12 lat - pies z agresją lękową, zabrany ze schroniska po 6 latach męczarni za kratami. U mnie po usunięciu śledziony, na której miał olbrzymią liczbę guzów. Przyjmuje leki na wątrobę.
✔️ FLINT 19 lat - spędził w schronisku w Wojtyszkach i Jasionce łącznie 11 lat. Lękowy, z potwornymi stanami kompulsywnego jedzenia rzeczy, których nie jest w stanie strawić, co jest olbrzymim problemem. Flint jest po dwóch operacjach jelit, ratujących jego życie. Flint je specjalistyczną karmę. Przyjmuje leki na refluks i wątrobę.
✔️ LUCJAN 15 lat - malutki staruszek którego znalazłam na ulicy w stanie opłakanym. Trzeba było usunąć mu praktycznie wszystkie zęby ze względu na ich zastraszający stan. Był wnętrem, dlatego musiałam wykonać szybką kastrację. Ma słabe serduszko. Przeszedł ostre zapalenie trzustki, które właśnie się odnowiło. Lucjan przyjmuje leki i ze względu właśnie na trzustkę, musi jeść specjalistyczną karmę.
✔️ MIKUSIA 2,5 roku, zabrałam ją ze schroniska po pogryzieniu przez rodzeństwo. Następstwem tego zdarzenia był krwiak w łokciu, który rozsadził staw. Mikusia miała podejrzenie nowotworu, sugerowano amputację łapki wraz z łopatką. Po szerokiej i bardzo kosztownej diagnostyce okazało się, że to nie nowotwór i udało mi się tę łapkę ocalić. Niestety podczas kastracji okazało się, że Mikusia ma problemy z krzepnięciem krwi, szwy rozchodziły się, była reoperowana aż 3 razy, miała krwotok wewnętrzny i wstrząs po podaniu leków. Każdy uraz może skończyć się krwotokiem i śmiercią Mikusi. Ponadto jest to pies mocno lękowy, przyjmuje leki pomagające jej funkcjonować, a także leki przeciwbólowe na łapkę. Jednym słowem pies nieszczęście.
✔️ LUNKA 5 lat- trafiła do mnie jako totalnie dzika suka. Każdy kontakt, nawet wzrokowy, kończył się dramatycznym wyciem i ucieczką ze strachu. Pracujemy z tym lękiem, jest duży progres. Luna jest na lekach uspokajających które pomagają jej ogarnąć rzeczywistość
✔️ INKA 4 lata - trafiła do schroniska dzika ze szczeniakami. Początki Inki w schronisku były bardzo ciężkie, traumatyczne, chwytające za serce i niemalże je rozrywające, bo jak inaczej opisać niewielkie, kruche ciałko drżące z przerażenia w kącie klatki? Każdy szmer, dotyk, kontakt z człowiekiem stanowił dla niej zagrożenie i ją paraliżował, dlatego zdecydowałam się wyrwać ją zza krat
Inka to niewielka, delikatna, emocjonalna suczka.Obecnie Inka jest nieco nieufna i bojaźliwa. Potrzebuje sporo czasu i cierpliwości, aby otworzyć się na nowych ludzi. Na tę chwilę uczy się spacerować na smyczy. Jest grzeczna i spokojna. Bez przeszkód dogaduje się z innymi psami, w ich towarzystwie czuje się bezpieczniej i śmielej. Pilnie szukam dla niej domu – mądrego, odpowiedzialnego, statecznego, gotowego do pracy z psem.
✔️ GABRYŚ 11 lat - 19 stycznia 2025 dostaliśmy zgłoszenie o psie, który przez kilka godzin leżał na stogu obornika, w szczerym polu. Na miejsce udała się wolontariuszka schroniska, która ujrzała istny dramat. Pies w typie owczarka, wygłodzony, odwodniony, apatyczny, ze starym złamaniem otwartym prawej, przedniej łapy. Po oględzinach lekarza schroniskowego stwierdzono zanik mięśni w złamanej łapie, brak czucia. Łapa była opuchnięta, psu groziła amputacja. Należało wykonać szerszą diagnostykę. Konieczna była konsultacja ortopedyczna, oraz badanie tomografem komputerowym żeby mieć pewność, że amputacja jest bezwzględną koniecznością . Chcę znać wszystkie za i przeciw. Jeżeli jest szansa... zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby te łapę ocalić!
Przebywały u mnie także inne psiaki, które niestety odeszły już i takie, którym udało się znaleźć kochające domy.
Jeśli zechcesz wspomóc materialnie psiaki przebywające pod moją opieką będę niezmiernie wdzięczna ♡ Bezustannie potrzebuję karmy dla seniorów, tabletek Simparica, tranu w tabletkach, twardych i większych zabawek, miękkich kocyków, środków do dezynfekcji i mycia podłóg oraz środków do prania.
Będę wdzięczna za każdy, nawet najdrobniejszy, gest 🤗
Olej z łososia 209,84
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Marta Fiol
Good bless lf l have more l will help
Piotr Fabryczny
Super robota! Zycze szczecia i checi do dalszege niesienia pomocy!
Klaudia Węgrzynowska
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ❤️