Hej, jestem Anka. Jestem mamą autystyka. Życie niestety nie było dla mnie łaskawe. Partner a zarazem ojciec dziecka zostawił nas gdy dowiedział się o chorobie synka. Zostałam sama. Niestety po miesiącu dowiedziałam się że partner nabrał pożyczek na mnie. Niestety pomimo rozmów z pożyczkodawcami, muszę spłacić te chwilówki. Pieniądze wpływały na moje konto ale ja nigdy ich na oczy nie widziałam... Obecnie mieszkam u przyjaciółki. Nie mogę obecnie podjąć pracy. Syn ma orzeczenie i potrzebuje stałej opieki. Te pieniądze które otrzymuję część wydaję na podstawowe potrzeby. Dużą część przeznaczam na spłatę tych pożyczek. Niestety jeszcze sporo mi zostało do spłaty. Jestem wykończona tą sytuacją. Na dzień dzisiejszy złożyłam już papiery o alimenty ale "tatuś" wyparował... Wszystkie pieniądze z zbiórki przeznaczę na spłatę tych zobowiązań. Chcę zacząć żyć bez długów. Chcę w końcu pójść do sklepu z synem i kupić mu jakaś fajną zabawkę. Nie mam bliskiej rodziny która mogłaby mi pomóc. Proszę was ludzi o dobrym sercu. Proszę wspomóż zbiórkę. Będę bardzo wdzięczna za każdą wpłatę.
Czy znajdzie się ktoś kto jest w stanie mi pomóc? Nie mam rodziny, mogę jedynie liczyć na jedną przyjaciółkę. Dzięki niej mam jeszcze dach nad głową. Ja błagam, pomóżcie. Czasami nachodzą mnie niemiłe myśli...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
