pomozcie przywrocic usmiech

Z calego serca prosze wszystkich ktorzy moga wplacic cokolwiek.Zbieram pieniazki na mieszkanie.Zalegam z czynszem za 2 miesiace.Sama wychowuje synka.Tu gdzie mieszkam ciezko o prace.Chodze nawet tam gdzie tej pracy nikt nie szuka z nadzieja.Brakuje nam na wszystko.Robie co w mojej mocy ale nie mam juz sil.Wstydze sie ze musze prosic ale robie to dla niego.Z serca wszystkim dziekuje.Niech Bog blogoslawi wam wszystkim w tym trudnym dla nas czasie.Tylko razem damy rade.