Jeszcze do niedawna Paweł był radosnym, wesołym, pełnym energii chłopcem - moim jedynym, ukochanym synkiem. Z głową pełną marzeń chciał podbijać świat. Rozwijał swoje zainteresowania: piłkę nożną i gry komputerowe. Swoją miłość do sportu pogłębiał trenując z kolegami w lokalnym klubie sportowym. Uwielbiał aktywnie spędzać czas ze mną, z kolegami czy kuzynostwem. Nagle jedno rutynowe badanie odwróciło nasze życie do góry nogami - teraz walczymy o jego życie…
Paweł ma dopiero 12 lat – powinien rozwijać swoje hobby, uczyć się nowych rzeczy, spędzać beztrosko czas z przyjaciółmi… Zamiast tego jego codziennością jest teraz szpital, kroplówki, niekończące się badania. Białaczka zaatakowała niespodziewanie…
15 lutego 2024 roku udaliśmy się na rutynowe badania krwi. Po kilku godzinach zadzwonił telefon, który zmienił wszystko. Wyniki okazały się bardzo złe. Zostaliśmy natychmiast skierowani do szpitala. Tego samego dnia przewieziono nas do Przylądka Nadziei we Wrocławiu. Specjalistyczne badania potwierdziły wyrok – OSTRA BIAŁACZKA LIMFOBLASTYCZNA. Ten rodzaj białaczki rozwija się bardzo szybko i podstępnie.
Lekarze natychmiast rozpoczęli walkę o życie mojego syna. Pawła czeka długa, bolesna, wykańczająca fizycznie i psychicznie walka. Jego codzienność to teraz kroplówki, biopsje i wiele często nieprzyjemnych badań. I choć jesteśmy dopiero na początku naszej walki z chorobą Paweł ma już podawaną chemię. Mi, jego matce serce krwawi, gdy widzę ból i smutek mojego dziecka. Rodzina, przyjaciele i znajomi walczą z nami i modlą się o zdrowie Pawła.
Przyszłość jest teraz wielką niewiadomą. Jeszcze za wcześnie na rokowania, czekamy na efekty chemioterapii. Głęboko wierzę, że Paweł – mój ukochany wojownik nie podda się i pokona tę straszną chorobę… Niestety, aby tak się stało potrzebujemy Waszej pomocy. Choroba oprócz zdrowia mojego synka, pochłaniać też będzie duże sumy pieniędzy. Dlatego też z ogromną pokora, zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Każda wpłata, bez względu na wielkość przybliży nas do tego, aby Paweł mógł wrócić do zdrowia. Za Waszą dobroć serdecznie dziękuję.
Istnieje również możliwość przekazania na leczenie Pawła 1,5% podatku, o co również bardzo proszę:
Numer KRS: 00000 86210
Cel szczegółowy 1,5%: Paweł Mogieliński
Mama Renata
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Karolina
Życzę zdrowia! Nigdy się nie poddawaj!!!!
Joanna Sztajer
Powodzenia i dużo zdrowia!
Anonimowy Darczyńca
Walcz!
Joanna Kmoch
Zdrowia dla Pawła i ogromu sił dla całej Twojej najbliższej rodziny. Walczcie!
Ewa Dembińska
Bon do salonu Obrocka Studio