Nowe życie zaniedbywanej Szajby

Szajba trafiła do nas zupełnie nieplanowanie.

Jej były opiekun nie był w stanie poradzić sobie ze swoim życiem a co dopiero z opieką nad psem… 

W wyniku zaniedbań Szajba była zapuszczona, brudna, jej sierść się lepiła...

Szajba w poprzednim domu według opiekunki jadła szczury, które były w piwnicy. Raz zjadła paracetamol (KILKA tabletek) - co mogło ją zabić!

Wymiotowała i miała biegunkę. Była apatyczna. Jej opiekunka sama zgłosiła się po pomoc dla siebie i psiaka. Ale długo nie była w stanie zdecydować się, aby Szajba mogła znaleźć nowy dom... 

Ale udało się i Szajba ruszyła po nowe życie!

*

 Sunia jest już po kąpieli i strzyżeniu - była zapchlona, brudna i skołtuniona... 

Musimy zrobić jej przegląd weterynaryjny, bo historia jej leczenia wskazuje na ciągłe problemy z układem pokarmowym...

Na koniec czeka nas STERYLIZACJA!

*

Szajba ma tylko 3 lata, waży 8 kg. 

Jest wesoła i rezolutna, co bardzo nas cieszy!

Pomóżmy Szajbie szybko znaleźć nowy dom, niech ten słodziak nie czeka długo na swoją szansę :) 

*** Prosimy o grosik na jej diagnostykę, utrzymanie w DT i sterylizację!