Jestem mamą 2,5letniego Leosia. Od urodzenia wykryli u niego fałdkę(zgrubienie koło odbytu). Diagnoz była masa, jedna diagnoza w szpitalu po porodzie:,, TO NA PEWNO PRZEPUKLINA, PROSZĘ SIĘ ZGŁOSIĆ DO PORADNI CHIRURGICZNEJ!”. Cztery dni po porodzie jak już trochę doszłam do siebie mimo, że byłam jak trup, w upał ponad 30stu stopni jechaliśmy do najbliższej poradnii chirurgii dzieci 60km, gdzie upierali się, że to ropień i konieczna jest operacja. Do dziś dziękuję Bogu, że nie było anastezjologow, którzy byli pod ręką, bo nie wiem jak mogłoby się to zakończyć. Przekierowali nas do UCK w Gdańsku, tam po kilku godzinach chodzenia od bloku do bloku, od sali do sali, po wszelkich badaniach udało się rozpoznać wadę. Była to niedrożność z przemieszczeniem odbytu i przetoką wrodzoną. Od tamtej pory kontrolę i badania stały się naszą codziennością. Z początku zaparcia nie występowały aż tak często, w miarę możliwości mógł się łatwo załatwić co było na ogromny plus, ponieważ operacje chcieli najszybciej wykonać po ukończonym roku życia ze względu na rozwijające się mózgowie i możliwe większe powikłania. Z czasem jednak wypróżnianie się zaczęło stwarzać kłopoty, więc utknęliśmy w błędnym kole podawania na przemian środków przeczyszczających. Każde zapchanie jamy brzusznej, mogło prowadzić do nie daj Boże pęknięcia i dostania się wszystkiego do otrzewnej co wiąże się z najgorszym.. co chwilę koszta, koszta i koszta.
przyjechaliśmy w międzyczasie na rektobiopsje, by wykluczyć inne choroby.
Nadszedl moment ,,ostatecznej” operacji..
Na oddziale byliśmy 12dni. Tydzień karmienia wkuciem centralnym w szyi, całodobowo. Brak możliwości napicia się nawet łyczka wody ze względu na powagę zabiegu i jego komplikacje. Widok dziecka płaczącego i błagającego o picie, gdy nic nie mogłam zrobić był trudny. Panika, strach, zarówno u mnie jak i u syna. Podczas snu występowały straszne zejścia pracy serca, nikt nie wiedział czy to od leków czy czego innego. Dwa ni podpięty był pod elektrody. Mięśnie odbytu zostały przesunięte, wszystko rozcięte, ułożone, poszyte. Pełno szwów, które trzeba było pielęgnować dobry miesiąc jeszcze w domu, bywało różnie co znów wiązało się z ogromnymi kosztami na leki, wyjazdy, kontrole. To miał być koniec.
Jednak po zabiegu zrobiło się jeszcze gorzej, dziecko zapchane kamieniami kałowymi, robiony wlew, oczyszczanie jelit, przy badaniu okazało się, że zrobił się ogromny bliznowiec, trzeba robić plastykę, ponowną operacje i karmienie wkuciem centralnym… prosiłabym czy uda się przejść to jakoś inaczej.
Padła decyzja o ostrzyknięciu blizny sterydami, hegarowanie odbytu. Co tydzień wizyta w UCK Gdańsk, zakup leków, ogarnięcie dietetyka, zbilansowana dieta bogata w błonnik, zero owoców i warzyw, zero jasnego pieczywa, odpowiednią ilość płynów względem zażytych składników. Kuchnia również wywrócona do góry nogami, więc trzeba chodzić na kontrolę dietetyczne, bo istnieje możliwość, że jeżeli pomoc chirurgiczna nic nie da. Prawdopodobnie trzeba położyć na gastroenterologię. Bo zaparcia nie ustępują pomimo rozpychania blizny i odbytu. Trzeba zakupić hegary w kilkunastu rozmiarach i prowadzić też zabiegi w domu. Proces będzie trwał conajmniej kilka miesięcy. Po tym czasie dopiero będzie wiadomo czy udało nam się z tym wygrać czy jednak szukamy dalej. Proszę o każdą pomoc, jestem samotnie wychowująca matką, wszystko jest tylko na mojej głowie, ponieważ losy małego nie interesują chociażby jego taty. Nie utrzymuje z nim kontaktów, komornik ściąga alimenty i na tym wszystko się kończy. Jest mi bardzo ciężko to wszystko zorganizować. Wyjazdy do Gdańska to koszt dwustu złotych tygodniowo o ile tylko tyle będzie wystarczyło. Hegary to koszt tysiąca złotych a muszę je mieć.. proszę pomóż mi ułatwić życie synkowi, by nie śmiali się z niego w szkole, że biega z pampersem, albo nie daj Boże pozapychalo mu jelitka.. mam dość patrzenia jak moj syn cierpi i wygina całe ciało podczas wypróżniania się.. i jak odparza mu cały tyłek do krwi..
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
tylkokamila_
wszystko bedzie dobrze!! bardzo mocno wierze i trzymam kciuki za malucha, jestescie dzielni❤️
Rogal Toruń
💪💪💪