Cześć, nazywam się Łukasz i mam 24 lata. Moje życie od 2019 roku to pasmo zdrowotnych wyzwań, które z dnia na dzień pogarszały moją sytuację.
Tuż po narodzinach mojej córki, zmagałem się z rakiem biodra, co zmusiło mnie do spędzenia roku w domu. Kiedy w końcu poczułem się lepiej, przyszło kolejne wyzwanie – urodził mi się syn. Wkrótce potem, w pracy, dorobiłem się przepukliny pępkowej, która początkowo miała być szybko wyleczona operacją.
Niestety, zamiast tego, moje problemy zdrowotne się pogłębiły. Minęło ponad rok, a ja wciąż zmagam się z bólem, który uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie – nie mogę się schylać, podnosić przedmiotów ani wykonywać codziennych czynności. Mimo licznych wizyt u lekarzy i starań o poprawę, nie udało się ustalić przyczyny ani skutecznie leczyć mojego stanu.
Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim i ZUS wypłaca mi tylko 1000 zł miesięcznie. Pracowałem na umowę zlecenie, więc moje dochody są niewystarczające na pokrycie podstawowych wydatków. Moja partnerka poświęca się opiece nad dziećmi, podczas gdy ja walczę z bólem i próbuję wrócić do zdrowia.
Nasza sytuacja jest bardzo trudna – mieszkanie, codzienne potrzeby i życie w dzisiejszych czasach są kosztowne. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Każda wpłata, nawet najmniejsza, pomoże nam przetrwać ten trudny czas i umożliwi mi skupienie się na powrocie do zdrowia.
Proszę, jeśli możecie, pomóżcie nam przetrwać i wrócić do normalnego życia. Wasza pomoc będzie dla nas ogromnym wsparciem.
Z góry dziękuję za każdą formę wsparcia i okazane serce.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!