Malgorzata Zglinska
🐾 Pomóż uratować Kodiego – psa z rakiem jamy nosowej 💔
Mam na imię Kodi.
Jeszcze niedawno byłem psem skazanym na śmierć. Dobrzy ludzie uratowali mnie ze stacji śmierci i dali mi szansę na życie.
Niestety, przez chrapliwy oddech pani w schronisku uznała, że warczę… Nazwano mnie agresywnym.
Wszyscy zaczęli się mnie bać.
Nikt nie chciał mnie adoptować. Patrzyłem, jak moi towarzysze wyjeżdżają do nowych domów, a ja zostaję sam. Zrozpaczony przestałem wychodzić z budy. Czekałem tylko na koniec.
Aż wydarzył się cud.
Ktoś mnie zabrał – daleko, do nowego kraju. Powiedzieli mi, że mam rodziców!
Nie mogłem uwierzyć… ktoś pokochał właśnie mnie. Po latach samotności trafiłem do prawdziwego domu pełnego miłości i ciepła.
Moi rodzice od razu zabrali mnie do weterynarza, żeby sprawdzić, czy wszystko ze mną w porządku.
I wtedy usłyszeliśmy straszną diagnozę: rak jamy nosowej.
Czekamy na wynik biopsji, który zdecyduje o dalszym leczeniu.
⸻
💉 Możliwe leczenie:
🔹 Chłoniak – chemioterapia (CHOP) lub wlewy dożylne po 400–500 zł każdy + leki za ok. 100 zł.
🔹 Rak płaskonabłonkowy – radioterapia w Warszawie lub Wrocławiu, koszt z dojazdami ok. 10 000 zł.
🔹 Inny nowotwór (np. włókniak, mięśniak) – leczenie preparatem Palladia: 1600 zł miesięcznie.
Moi rodzice wydali już ponad 7 000 zł na badania, immunohistochemię, sterydy i leki przeciwkrwotoczne.
Nie mają już środków, a ja wciąż potrzebuję pomocy, by żyć.
⸻
🐶 Proszę, pomóżcie mi ❤️
Chcę jeszcze cieszyć się każdym dniem, tulić do moich rodziców i wierzyć, że dobro, które mnie kiedyś uratowało, uratuje mnie raz jeszcze.
Każda złotówka to dla mnie szansa na życie.
Dziękuję, że jesteście. 🙏










Anonimowy Darczyńca
Powodzenia!!!!
MIKA
Mika, Misia..jedź do domku 😍
Agnieszka
Ratujmy te kochane zwierzaki. One mają tylko nas . Każdemu stworzeniu należy się miłość i pomoc .
Mulan
Szybkiej drogi do domu! (Mulan, z języka chińskiego Kwiat Magnolii)
Bella
Imię Bella