Razem ratujmy wzrok Konrada.

Ludzie dobrych serc!!!

Nazywam się Sylwia Wątroba jextem mamą dwóch wspaniałych synów, Konrada 19lat i Igora 12lat. Nasz spokój rodzinny zakłóciła choroba Konrada która ujawniła się zaraz po jego 18 urodzinach tuż przed świętami Bożego Narodzenia 2017. Jest to neuropatia wzrokowa Lebera która w fazie końcowej prowadzi do całkowitej ślepoty. Syn utracił 80% widzenia w obu oczach. Razem z mężem szukaliśmy pomocy gdzie tylko jest to możliwe. Znaleźliśmy klinikę w Częstochowie która daje jakąkolwiek szansę na częściowe wyleczenie syna bądź zatrzymanie jego choroby. Klinika która leczy ludzi z tą chorobą ma już swoje pierwsze sukcesy. Metoda leczenia prowadzona jest komórkami macierzystymi pozyskiwanymi z krwi pempowinowej. Niestety leczenie jest bardzo kosztowne jest to kwota około 140tys. Zł która dla naszej rodziny jest nieosiągalna. Niestety NFZ nie refunduje leczenia tej choroby w klinice. Ale myślę, że ten świat jest pełen dobrych ludzi którzy nie pozwolą na to żeby mój syn mając w tak młodym wieku plany i marzenia pozwolili na to by jego całe dorosłe życie pozostało w wiecznej ciemności.  Proszę was pomóżmy razem zebrać tę kwotę dla Konrada by mógł się cieszyć sensem życia. Wierzę w to, że dobro które krąży wokół ludzi trafi też do was. Wierzymy całą rodziną, że uda się nam zebrać tę  kwotę za co z góry bardzo ale to bardzo wam dziękuję.