Projekt Bluegaro...

CZEŚĆ!

Moją pasję z samochodami już w dzieciństwie gdy ojciec kupił stare auto... Klasyka jak na tamte lata volvo 240, wyglądało zwyczajnie ale miało w sobie to coś duszę... 

Dzisiaj minęło już trochę dobrych lat, ale moje zamiłowanie do starych samochodów pozostało! Kiedy dwa lata temu kupiłem swoją pierwszą E36, wiedziałem że to nie będzie kolejny nudny samochód, ale auto które przypomni mi moje dzieciństwo... 

Od tych dwóch lat razem z moją Beemką uczyliśmy się wszystkiego o sobie, kiedy to w każdej wolnej chwili spędzałem godzinami w garażu majsterkując i nie zważając na to że chyba moja pasja nie koniecznie rajcuje moją drugą połówkę... Ale dziś mogę powiedzieć, nie żałuję tych  godzin, wyrzeczeń i godzenia obowiązków wychowywania dwójki kochanych dzieci, pracy, studiów i sądzę, że jestem gotowy na kolejny etap w moim życiu... Motosport

Przejdźmy wkońcu do istotnych faktów.BMW e36 o oznaczenie 323is, silnik m52b25 na pojedyńczym vanosie, wersja amerykańska z OBD 2 pod kierownicą ^^:) W aucie przez te dwa lata wykonałem dosyć sporo modyfikacji, które napewno przybliżają mnie do sportu motorowego niż oddalają, chociaż nie raz stroiła i stroi fochy to jednak ma w sobie coś co nie pozwala mi się z nią rozstać... 

Na początku gdy wracałem autkiem do domu przydażyła mi się nie miła niespodzianka, a mianowicie stojąc na światłach dostałem delikatnie w tyłek na tyle nie groźnie, że nic się mi ani autu nie stało, za to po krótszej chwili namysłu u lakiernika doszedłem do wniosku o konserwacji nadwozia i położeniu nowego lakieru, ponieważ akurat sumę którą potrzebowałem otrzymałem z ubezpieczenia OC, starczyło jeszcze na część nowego OC :) Buda okazała się być nad wyraz zdrowa co mnie niezmiernie ucieszyło!

Następnym krokiem była wymiana starych wiejskich camberów i dotkniętych czasem silent bloków na poliuretan o wysokiej twardości 90sHa. Beemka nabrała sztywności, ale wciąż jeszcze potrzebowała ratunku dla 2 i pół litrowego serducha, które zostało dosyć zaniedbane przez poprzednich właścicieli. Na początek do wymiany poszły wszystkie możliwe uszczelki gumki które w warunkach garażowych mogłem wykonać, potem płyny eksploatacyjne i oleje. Kolejno wymieniony został termostat pompa wody i visko wszystko na jak najlepszym poziomie. W tym czasie wleciał również używany gwint TA tesco, choć do dzisiaj uważam że nie był to udany pomysł... Fakt faktem jeździ do dzisiaj. Na początku zimy na tył wpadła szpera 25% po regeneracji... Powiem krótko takiej zabawy i frajdy nie da zwykła cywilna beemka z otwartym mostem! Nie dawno postanowiłem również wykonać przekładkę kolektora z modelu silnikowego m50b25 i wspólnie z pomocą kolegi z grupy BMW (którego bardzo serdecznie pozdrawiam :)) zrobić pierwszą konkretniejszą mapę do Buni. 

Kiedy podjąłem decyzję o spełnieniu kolejnej pasji jaką jest rozpoczęcie przygody ze sportem motorowym doszedłem do wniosku że sporo jeszcze trzeba będzie zrobić aby cieszyć się bezpieczną jazdą jak i dalszym zgłębianiem tajników jazdy wyczynowej. 

Wiele godzin spędziłem na śledzeniu mojego idola Jana Chmielewskiego, który compactem e36 zdobył już dużą scenę w polskim motorsporcie. 

Do najpilniejszych rzeczy bez których ciężko będzie myśleć o dalszym rozwoju to :

- Układ hamulcowy który już nie najlepiej współgra z mocnym silnikiem. Wchodzą w nie koszt swapu hebli z e46 330i i zakupie kloków i tarcz na wyższe temepratury - około 2 tys zł

- Nowe zawieszenie bo stary gwint gdzie nie gdzie leje i nie tłumi już prawie żadnych nie równości, co da się odczuć także przy szybszej jeździe po nierównym asfalcie. Podstawowy setup żeby od czegoś zacząć to koszt około 3,5 tys złotych ( D2 Racing Spec RS z reg twardosci, bądź utwardzone b8 + H&R)

-opony semi slicki 17" np. Federale rs-r to około 2000zł komplet (opony starczą na początku może na sezon przy umiarkowanej jeździe)

-mocniejsze sprzęgło, stare lubi już uślizgnąć przy agresywniejszej zmianie biegów:/ ( około 1000zł przetoczenie i odelżenie zamachu + jednomas na tarczy kagera 240mm obitej kevlarem)

-przydałoby się wymienić uszczelkę pod głowicą dla pewności (około 1000zł licząc szlif głowicy i uszczelniacze zaworowe)

-nowe sondy lambda bo stare już przekłamują czego skutkiem zawyżony apetyt na paliwo i nie spadki mocy w dolnych partiach momentu obrotowego ( koszt około 400zł jedna x2)

-fotele kubełkowe i pasy czteropunktowe ( około 2000zł)

Autko póki co narazie  będzie służyło również jako dailycar dlatego wszystkie modyfikacje muszą być wykonane z głową i być przemyślane. To jak wiadomo tylko kropla w morzu wydatków związanych tylko z samym samochodem, nie licząc kasy na tor, paliwa, płynów itd itp. 

Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc, obiecuję że jak tylko zacznie sie robić trochę cieplej i ogarnę najważniejsze rzeczy zacznę nagrywać pierwsze treningi jak również postaram się filmować każdy etap modyfikacji auta. Jak narazie jestem na etapie wyciągania z wnętrza nie potrzebnych rzeczy i dopracowywaniem szczegółów związanych ze zmianą kolektora dolotowego i usunięciem standardowej odmy...   \\Pozdrawiam wszystkich fanów BMW a w szczególności e36! :) Zapraszam do śledzenia mojego facebooka na którym będę umieszczał kolejne etapy przygotowań... 

Bez was to sie nie uda !!!