STOP. BO TO MOŻE BYĆ KONIEC.
Maj pochłonął nas jak tsunami. Leczenie naszych kocich podopiecznych w tym jednym miesiącu przekroczyło 7500 złotych. To nie luksusy. To nie zachcianki. To walka o życie.
O każde jedno drżące, kocie ciało. O każde jedno chore serce, ślepe oczy, zarażone pyszczki i złamane łapki.
Nie prosimy o pomoc, bo nam się nudzi.Prosimy, bo jeśli nie zapłacimy tej kwoty – zostajemy odcięci od weterynarza.
A to oznacza jedno: koniec.Koniec leczenia. Koniec ratowania. Koniec naszej misji.
I śmierć tych, którzy czekają na pomoc teraz. Nie za tydzień. Nie za miesiąc.
Każda złotówka ma dziś wartość życia.Każda udostępniona wiadomość to szansa na ratunek.
Bez Ciebie nie damy rady.
Jeśli kiedykolwiek wierzyłeś, że dobro wraca – teraz jest czas, żeby je posłać dalej.
Pomóż nam spłacić faktury za maj i nie zamykać drzwi do lecznicy.
Pomóż nam dalej ratować te, które nie mają nikogo – oprócz nas. I Ciebie.
📸 Aktualizacje, faktury, zdjęcia kotów do wglądu – jesteśmy transparentni do szpiku kości. Bo chodzi o życie.
Dziękujemy. Za każdą złotówkę. Za każdą nadzieję.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!