Kochani, trafiły do nas trzy maluszki w bardzo ciężkim stanie.
Dopiero co się urodziły a już bezdomność odcisnęła swoje piętno. Umierały w krzakach na ulicy. Trzy maleńka, którym od urodzenia przyszło walczyć z zminem, głodem i chorobami. Niestety choroba wygrała. Cicho, podstępnie i w niewyobrażalnym cierpieniu, powoli, dzień po dniu odbierała im życie. A one powoli gasły, jak płomień świecy na wietrze. Za małe i za słabe, by prosić o pomoc. Zbyt chore, zbyt cierpiące i zbyt przerażone, żeby wyjść z krzaków i pokazać się człowiekowi, żeby ktoś zauważył, żeby ktoś pomógł.
Jak widać choroba zniszczyła oczy. Nawet nie chcemy myśleć jaki to musi być przeraźliwy ból, gdy oko puchnie do gigantycznych rozmiarów, że nie mieści się w gałce ocznej a potem pęka i zaczyna gnić. Dlaczego takie maleństwa tak muszą cierpieć. Ile ich umiera w tych krzakach, zbutwiałych piwnicach? Dlaczego???
Prosimy Was o pomoc dla tych dzieciaków. Im się udało. Wiemy, że jednego oczka nie uratujemy ale chcemy walczyć o nie. Dać im szansę. Pozbawić je w końcu tego okropnego bólu. Pokazać, że kocie dzieciństwo powinno być radosne i szczęśliwie, bez bólu, zimna i głodu.
Błagamy pomóżcie je uratować.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Bożena Grabowska
ratujcie proszę bo to takie maleństwa kochane❤️