Już trzeci raz stajemy na starcie naszego biegowego pomagania pod hasłem "BIEGNIEMY NA MADAGASKAR". Za pierwszym razem nasza pomoc trafiła do Befasy na Madagaskarze. Drugie bieganie było dla hospicjum w Libanie. Tym razem znowu wracamy na Madagaskar, do miejscowości BEREVO. Właśnie tam (to prawie koniec świata) zawędrowała Siostra Iwona Korniluk, żeby organizować pomoc ubogim rodzinom, a szczególnie dzieciom. W misji gdzie pracuje brakuje...wszystkiego. Największym problemem jest brak wody. Ujęcia są okresowe i zanieczyszczone (zdj. nr 2). Wysoka umieralność dzieci spowodowana jest ich niedożywieniem i brakiem opieki medycznej. Właśnie z takimi problemami styka się codziennie Siostra Iwona. Właśnie dlatego chcemy choć w malutkim stopniu pomóc w pomaganiu. Przed nami 8302 kilometry do wspólnego przebiegnięcia i zebrania potrzebnych środków na funkcjonowanie misji. Po więcej szczegółów zapraszam na Facebook Biegniemy na Madagaskar.
Wiemy już na 100 %, że chcemy pomagać, chcemy darować z tego co posiadamy. Dziewczynka o imieniu Angel chce znowu biegać, chce chodzić do szkoły, pragnie nie czuć głodu przed snem. Nasze wspólne czynienie dobra może jej pomóc. Po to jest ta zbiórka. Po to wspólnie "Biegniemy na Madagaskar".Biegnij z Nami.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
