Zbiórka Leczyć i przeżyć każdy dzień - miniaturka zdjęcia

Leczyć i przeżyć każdy dzień Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Leczyć i przeżyć każdy dzień - zdjęcie główne

Leczyć i przeżyć każdy dzień

0 zł  z 50 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 

Fundacja Pomost Nadziei w imieniu podopiecznych Karola i Róży zwraca się do Państwa o pomoc i wsparcie dla bliźniaków.

Pojawiły się na świecie moja córka Róża i syn Karol – dwie małe piękne kruszynki, delikatne, a zarazem bardzo silne aby żyć. Życie jednak szybko zweryfikowało naszą rodzicielską „beztroskość”, plany i spokój rodzinny. W wieku niespełna 2 lat postawiono diagnozę-autyzm wczesnodziecięcy u bliźniaków. Od razu podjęliśmy walkę o lepsze jutro – intensywną terapię. Myślałam, że zmagamy się tylko z autyzmem, że mamy do pokonania pewne obszary rozwoju. Cieszyłam się, że pomimo wielu ciężkich chwil, krok po kroku idziemy do przodu. Wierzyłam, że może być już tylko lepiej. Ale jednak …. , za każdym razem było coraz gorzej. I nie wiedziałam dlaczego. Sprawnością fizyczną Róża nie odbiegała od rówieśników, niejednokrotnie ich przewyższała u Karola było podobnie. Była bardzo silna, wysportowana. Sport był naszym codziennym” przyjacielem” obojga. Największą trudnością była mowa i interakcje werbalne z innymi. Wydawało się, że pójdzie do przodu, a jednak … coś ją blokowało.

Z czasem doszły niezamierzone, niekontrolowane śmiechy, ruchy gałek ocznych, głowy, rąk i nóg, zatrzymania z ręką przy skroni. Padaczka? – zrodziło się pytanie. Jednak lekarze neurolodzy widzieli w moim dziecku tylko autyzm, którym wszystko usprawiedliwiali. Słyszałam:” przecież ma autyzm, jest upośledzona, może sobie wymyślać, ma stereotypia itd.” Na nic zdawały się przekonywania, że to nie natura dziecka, że się mylą. Sami lekarze podkreślają, że to rodzice znają najlepiej własne dziecko. Jak się okazuje,  nie dotyczy to rodziców dzieci ze zdiagnozowanym autyzmem, bo on jest wygodną etykietką, usprawiedliwieniem na wszystko. Traktowani jesteśmy jak histerycy, którzy nie pogodzili się z chorobą dzieci, a nie jak troskliwi rodzice, którzy chcą je ratować, leczyć. Byłam odsyłana do psychiatry. Próbował on leczyć (bez skutku) zaburzenia Róży i Karola jako zaburzenia zachowania wynikające z autyzmu, jak sądzili neurolodzy. Doszło do paradoksu, ponieważ psychiatra próbował leczyć padaczkę, a może i inne choroby. W końcu pisze zaświadczenie z prośbą o leczenie neurologiczne, twierdząc, że nie widzi podłoża psychiatrycznego. W międzyczasie dochodzą inne problemy zdrowotne: zaburza się chód, podginają się nogi, niezamierzone ruchy mimiczne, wygięcia rąk, ciało wrzątek, jak ”żelazko”, bóle kończynowe itd.                                                       

Przychodzą falami gorsze okresy, jednak za każdym razem jest coraz gorzej i Róża jak i Karok nie wraca do sprawności wcześniejszej. Zmienia się pod każdym względem, staje się statyczna, coraz mniej zgrabna, słaba mięśniowo, co izoluje ją społecznie. Na własny koszt wykonałam panel metaboliczny, będąc na oddziale szpitalnym (wszystkim koordynowali z oddziału), który nie wykazał podłoża metabolicznego, lecz odsłonił miopatię, z zaleceniem obserwacji. I w tym punkcie stanęłam. Nic nie wiem tak naprawdę. Mogę się tylko zastanawiać czy to ta choroba, czy inna (inne)? Wiem tylko, że nie pomogę córce, dopóki nie zrobię dalszych badań. Czasu mamy coraz mniej. Potrzebna jest szybka diagnostyka- badania, które są bardzo kosztowne. Stanęłam przed trudną decyzją, zwrócenia się o pomoc dla mojej córki i syna, ale nie mam innego wyjścia. To jedyna szansa, aby zdążyć i wygrać z chorobą, bądź ją zatrzymać.

Nie wiem, które dziecko jest w gorszym stanie. Nie umiem wybrać.... Ty, też byś nie wiedział!

Pomóżcie, moim dzieciom zbudować, pomost nadziei na lepsze życie. Ja postaram się oddać otrzymane dobro innym potrzebującym, tworząc kolejne pomosty nadziei. Są one często dla nas ostatnią i jedyną deską ratunku. Najtrudniej żyje się z myślą, że można wykonać badania, poznać chorobę, a może nawet i leczyć, tylko trzeba mieć na to pieniądze. I tu rodzi się bezradność. Miłość do dziecka to za mało.

Najtrudniej się patrzy na cierpienie własnego dziecka, gdy chce się pomóc a nie można. 

                                                    Dziękuję 

                                      Joanna - mama biźniaków

Karolowi i Róży można pomóc przekazując darowiznę na:

Fundacja Pomost Nadziei:
PayPal: [email protected] 

KRS: 0000673703

    z dopiskiem:  Darowizna dla Karola i Róża Bielan KRB/02



0 zł  z 50 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij