Poranek zaczynamy od kolejnej tragedii. Pod naszą opiekę trafił właśnie młody pies - Boguś, który w swoim krótkim życiu przeszedł przez piekło. Został wyrwany spod topora cierpienia przez urzędniczkę, która nie mogła dłużej patrzeć na jego stan. To ona zawalczyła o jego życie. A my dziś przejmujemy walkę.
To młodziutki psiak, którego ciało mówi więcej niż tysiąc słów. Żebra na wierzchu. Skóra w stanie agonalnym. Świerzb, przebiegła grzybica i głębokie stany zapalne pokrywają całe jego ciało. Świąd, który nie daje odpocząć nawet na chwilę, doprowadza do szału.
Cierpienie tych zwierząt nie krzyczy. Ono milczy. A mimo to jest potworne. Gorsze od brutalnych ran, które przynosi cios siekierą. Bo tu nie ma końca. Nie ma ulgi. Jest tylko ból. I zniszczone ciało. I rozszarpana dusza.
Dziś zaczynamy walkę – od podstaw. Badania krwi, echo serca, zeskrobiny, leki. Już za chwilę pierwsza kąpiel lecznicza i terapia specjalistyczna. Ten psiak ma szansę na nowe życie. Ale bez Was nie damy rady.
Potrzebujemy wsparcia – na leczenie, diagnostykę, opiekę, jedzenie, leki, bezpieczeństwo. Bo tylko z Wami możemy mu pomóc. Bo tylko razem zmieniamy świat.
🆘 Pomóż uratować Bogusia 🥺
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Gosia Horczak
🫶🏻