
Bounty przyjechał do nas 2 miesiące temu i szybko się zadomowił. Był bezdomnym kociakiem. Dzięki pomocy dobrych ludzi z fundacji Małe Łapki otrzymał szansę na dom. Niestety po pewnym czasie zauważyliśmy, że stał się osowiały. Jadł mało i nie chciał się bawić.
Odwiedzaliśmy różnych lekarzy, jednak nikt nie był w stanie dać nam pełnej diagnozy. 3 tygodnie temu nastąpiło gwałtowne pogorszenie. Bounty zaczął przewracać się przy chodzeniu i prawie wcale już nie jadł. W końcu trafiliśmy do neurologa, który po wykluczeniu innych chorób postawił diagnozę: zapalenie otrzewnej.


Pomimo wysokich kosztów leczenia nie mogliśmy poddać się bez walki. Dwa dni po otrzymaniu diagnozy kotek dostał pierwszy zastrzyk. Poprawę widać było już po 24 godzinach. Zaczął wtedy jeść i powoli chodzić. To utwierdziło nas w przekonaniu, że jest dla niego ratunek.
Po tygodniu kuracji Bounty jest szczęśliwszy niż kiedykolwiek. Chętnie się bawi i dużo je. Jednakże przed nami jeszcze ponad 2 miesiące codziennych zastrzyków, a leczenie to duży wydatek. W związku z tym prosimy o wsparcie choćby najmniejszą kwotą. Pomóżcie uratować Bountiego!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Zdrowiej Bountysiu :)
Mikołaj Wizer
Trzymam kciuki!
ABCD
Zdrówka!