Każda pomoc ma znaczenie

Cześć,  jestem Maciek. Mam 25 lat, uwielbiam zwierzęta i dobre jedzenie.  Chciałbym się z wami czymś podzielić. Przeczytaj do końca jeśli masz chwilę.   

Długo zastanawiałem się nad zbiórką, gdyż sam już ledwo wiąże koniec z końcem. Mieszkam z mamą, mój tata jest niepełnosprawny i mieszka ze swoją mamą, moją babcią. Zimą ubiegłego roku, chialem zapewnić sobie i mamie, pełną lodówkę oraz ciepło w domu, zapożyczyłem się. Spłacałem chwilówkę kolejną chwilówką, aż w końcu wpadlem w pętle zadłużenia. Większość z zobowiązań udało mi się uregulować. Zostały mi teraz te najcięższe. Wielkimi krokami zbliża się zima, muszę zapewnić opał, którego ceny  jak wiadomo nie należą do najniższych. Planowałem wykonać w tym roku termomodernizację ale na tą chwilę jestem zmuszony zrezygnować, że względu na sytuację finansową. Żyje od wypłaty do wypłaty, co raz częściej jednak nie starcza mi "od - do". Nigdy nie prosiłem nikogo o pomoc, ale nadszedł moment, w którym po prostu już nie jestem w stanie dać sobie z tym wszystkim rady. Nie ukrywam, że jest to dla mnie powód do wstydu. Stąd moja decyzja. Nie wiąże z tą zbiórką zbyt dużych nadziei ale kto nie próbuje, ten pomocy nie dostaje. Każda złotówka się przyda, jeśli masz chęć mi pomóc to będę bardzo wdzięczny. Życzę wszystkim wszystkiego dobrego i jeszcze raz dziękuję. ❤❤❤