Pragnienie dziecka

Witam serdecznie każdego nawet osoby które mogą mnie wyśmiać. Już taki jestem że kocham ludzi i serce mi podpowiada że każdy ma w sobie dobro. Bardzo z żoną pragniemy mieć dziecko lecz wyszło tak iż musimy leczyć się prywatnie w klinice. Żona badania i ja badania plus konsultacje które też kosztują. Część badań zrobiłem co mogę potwierdzić dokumentami. Na same dwa badania genu typu 7n i kariotyp dałem 1500 zł. A gdzie tu dalej. Niby mówili że jest refundacja tak ale żeby ją zdobyć trzeba ponad rok się badać a jedna konsultacja 15 minut to 300 zł. Nie jest łatwo a dodatkowo leki wykupić, a jeszcze kredyt na mieszkanie spłacać jeszcze pomagam rodzicom bo bardzo ich kocham i szanuję za wszystko co dla mnie zrobili. Żeby był Paradox dodam ciekawostkę z mojego życia. Przez 4 lata pracowałem z dziećmi  jako animator. Grałem po przedszkolach na terenie całej Pięknej Polski ale Covid i niestety Yamaha s-700 która się popsuła skreśliło moją pracę. Ale pracuję teraz na produkcji z super fajnymi ludźmi. Oczywiście żeby nie być gołosłownym iż byłem animatorem mogę załączyć także dyplomiki. I taka to Nasza historia. Dlatego proszę ludzi o pomoc. Pragnę z żoną mieć dzieci żeby dać im miłość, bezpieczeństwo, radość. Często zadaję sobie pytanie dlaczego? Gdy słyszę że znaleziono dziecko na śmietniku albo znowu matka albo ojciec czy konkubent skatowali dziecko albo jeszcze gorzej. To zaczynam płakać i czuje ogromny ból. To chyba tyle. Napisałem prosto co mi serce podpowiadało i serce także mi podpowiada żeby wierzyć w dobro bo ludzie są dobzi. Serdecznie pozdrawiam z wyrazami szacunku Rynkowski Stanisław