Zbiórka Bezdomny Oreo walczy o życie. - miniaturka zdjęcia

Bezdomny Oreo walczy o życie. Jak założyć taką zbiórkę?

Czarny kot z zielonymi oczami przy misce z jedzeniem.

Bezdomny Oreo walczy o życie.

1 065 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciło 17 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Jolanta Karpisiak - awatar

Jolanta Karpisiak

Organizator zbiórki

Jestem opiekunką 20 bezdomnych i wolno żyjących kotów. Jednym z nich jest Oreo, który dołączył do stada bezdomniaków w październiku ubiegłego roku. Kotek jest bardzo chory i potrzebuje naszej pomocy.  Cały czas walczymy z chorobami, które jedna za drugą atakują jego delikatne ciało.  Bezdomność odcisnęła na nim swoje piętno. Wizyty w przychodni weterynaryjnej,  badania, leki, codzienne kroplówki, specjalistyczna karma to bardzo duże koszty, które znacznie przekraczają moje możliwości finansowe. Nie mogę  pozostawić  kotka na powolne umieranie w cierpieniu z powodu nieleczonych chorób. Dlatego proszę Was o pomoc, bardzo proszę. Oreo tak bardzo chce żyć. Udowodnił  to już wiele razy, walcząc dzielnie z kolejnymi chorobami.

16.07

Szanowni Państwo. Nie mam dobrych wiadomości, bo gdy jedno się poprawi, zaraz wysiada drugie. Oreo miał koci katar, wyszedł z tego. Miał zapalenie trzustki, wyniki wróciły do normy. Miał niewydolność nerek z wysokim poziomem mocznika i kreatyniny, brakiem apetytu. Było bardzo źle. Codziennie kroplówki, leki, specjalistyczna karma...wyniki zaczęły się poprawiać i gdy zaczęliśmy się cieszyć, że Oreo przetrwał najgorsze i teraz będzie już tylko dobrze, gdy nawet na moment znalazła się Pani, która chciała go adoptować, wszystko runęło. Jednego dnia Pani się rozmyśliła, drugiego dnia Oreo dopadło kłębuszkowe zapalenie nerek i pęcherza moczowego.  Dwa tygodnie zastrzyki, leki na to zapalenie i jak już wyniki się poprawiły i we wtorek mogliśmy się cieszyć, że i tym razem udało się przetrwać najgorsze, u Oreo wystąpiły wymioty i biegunka. USG wykazało bardzo duże pogrubienie ściany żołądka, odźwiernika żołądka i dwunastnicy oraz w trzustce zmianę guzowatą wielkości 1,63x0,6 mm. W przyszłym tygodniu kotek będzie mieć powtarzane badania. A ja na ten moment bardzo Państwa proszę o pomoc i wsparcie finansowe. Zbiórka stanęła na kwocie 850,00 zł.  Koszty leczenia Oreo, z których rozliczyłam się na tej zbiórce to 2 922,00 zł. Proszę, nie zostawiajcie mnie z tym samej. Ja już nie mam z czego brać. Tylko proszę, nie piszcie, że mam kotka oddać do schroniska. To nie jest dobre dla niego rozwiązanie.23.06


Szanowni Państwo.

Oreo w krótkim czasie bardzo dużo przeszedł. Dziki, bezdomny kotek był w bardzo ciężkim stanie. Wpierw leczyliśmy koci katar,  a następnie doszła niewydolność nerek. Wyniki badań były złe. Podwyższona kreatynina, mocznik, białko całkowite, amylaza.  Dzięki darczyńcom, którzy wspomogli poprzednią zbiórkę,  mogliśmy szybko rozpocząć leczenie kotka.  Niestety wizyty weterynaryjne, badania, leki, zabiegi,  pochłonęły równie szybko  środki, które zebraliśmy na leczenie Oreo. Stąd ta zbiórka. Aby móc kontynuować opiekę weterynaryjną nad kotkiem, gdzie trzeba powtarzać badania, codziennie podawać kotu kroplówki, leki i specjalistyczną karmę, potrzebna jest Państwa pomoc. Robię wszystko, co w mojej mocy, żeby uratować tego biedaka. Niestety, koszty leczenia Oreo znacznie przekraczają moje możliwości finansowe.  Proszę, pomóżcie mi,  abym ja mogła się nim należycie zaopiekować.

Tak wyglądały wyniki Oreo z 05.05. Poziom mocznika i kreatyniny znacznie powyżej normy. Kotek nic nie chciał jeść. Smarowałam mu uszko maścią na apetyt i na siłę podawałam jedzenie. Codziennie kroplówki,  leki, specjalistyczna karma. 

To wyniki z 27.05. Mocznik nadal podwyższony, białko i wapń też powyżej normy. Kotek cały czas ma kontynuowane leczenie.  Kolejne dni, kolejne badania. Oreo przeszedł też zabieg kastracji.  We wtorek będą najświeższe wyniki z badania krwi. 

Bardzo proszę o pomoc w zebraniu pieniędzy potrzebnych na kontynuowanie leczenia chorego Oreo. Ja ze swojej strony robię wszystko, co w mojej mocy,  żeby mu pomóc,  ale bez Państwa wsparcia sama nie dam rady.                                                                             1 .

1.07.

Dziś Oreo od rana siusiał krwią. Pojechałam z kotkiem do przychodni weterynaryjnej.  Tak miał pobrany mocz przez punkcję z pęcherza, aby sprawdzić jego skład. Usg wykazało pogrubioną zapalnie ścianę pęcherza i osad. Kotek dostał zastrzyki z antybiotykiem i rozkurczowe. Zalecenia do domu: 2 zastrzyki dziennie do poniedziałku,  syrop do pyszczka na 10 dni, codziennie kroplówka, 2x dziennie leki na nerki, probiotyki. Jutro będą wyniki badania moczu i zobaczymy, co dalej.  Proszę,  bądźcie z nami.  Wesprzyjcie naszą zbiórkę wpłatami,  a jeśli nie możecie,  to udostępnijcie ją znajomym,  przyjaciołom, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o potrzebującym pomocy bezdomnym kocie. Za każdą okazaną pomoc będziemy Państwu bardzo wdzięczni.  

2.07

Dziś przyszły wyniki z badania moczu Oreo. Pani doktor powiedziała, że Oreo ma kłębuszkowe zapalenie nerek i zapalenie pęcherza. Leczenie dalej tak, jak wczoraj zalecono. Oby Oreo to wytrzymał. Proszę, bądźcie z nami, pomóżcie Oreo zebrać pieniądze potrzebne na leczenie. 

7.07

Oreo potrzebuje naszej pomocy. Choroba męczy delikatne ciało kota. Na ten moment Oreo dostaje codziennie kroplówkę, dwa zastrzyki jeden z antybiotykiem,  drugi rozkurczowy, syrop na pęcherz, leki na obniżenie mocznika i fosforu oraz kreatyniny, probiotyki. Co chwilę coś się kończy, wydatki są bardzo duże. Proszę,  pomóżcie mi zebrać pieniądze potrzebne na leczenie Oreo. 

12.07

Dziś byłam w przychodni weterynaryjnej  na konsultacji w sprawie Oreo. Dalej kontynuujemy leczenie chorych nerek. W poniedziałek musimy oddać mocz do badania, by sprawdzić, jak działają nerki.  Dziś zakupiliśmy też leki, które Oreo musi przyjmować. Proszę, bądźcie z nami. Każde wsparcie daje kotkowi szansę na życie.

15.07

Dzisiaj Oreo miał badanie moczu. Czekamy na konsultację z lekarzem prowadzącym. Oreo nie ma  dzisiaj apetytu. U kotka pojawiła się biegunka.  Oby był to tylko pojedynczy incydent, bo ten kotek już tyle przeszedł. Ja też już jestem zmęczona tymi wszystkimi chorobami, które dopadły bezdomne koty, którymi się opiekuję. Proszę,  bądźcie z nami, bo sami nie damy sobie z tym rady. Mam pod opieką 20 bezdomnych kotów, z czego 3 kotki są przewlekle chore i wymagają stałego podawania leków, częstych wizyt weterynaryjnych,  badań, codziennych kroplówek, specjalnej karmy dla chorych kotów. To wszystko to duże koszty. A ja nie daję rady tego ogarnąć i dlatego bardzo Państwa proszę o pomoc i wsparcie, bym miała środki potrzebne na opłacenie leczenia chorego Oreo. Za każdą okazaną pomoc będziemy Państwu bardzo wdzięczni. 

15.07 

Mamy już wyniki badania moczu. Jest poprawa. Leki działają. W moczu nie ma już białka, którego było bardzo dużo. Także świeżych erytrocytów jest znacznie mniej, niż było. I stosunek białka do kreatyniny też już jest dobry. Kontynuacja kroplówek i leków na nerki.16.07

Oreo od wczoraj miał słabszy apetyt i pojawiła się biegunka. W nocy doszły wymioty. Na cito pojechałam z nim do weterynarza.  Kotek miał pobraną krew i zrobione USG brzucha. Wyniki mnie powaliły, tym bardziej, że 20.06 miał robione usg i wszystko wyszło dobrze.  Teraz jest tragedia. "... ściana żołądka pogrubiona, pogrubiona ściana odźwiernika żołądka i dwunastnicy 9,0 mm, trzustka lewy płat widoczny pogrubiony ze zmianą guzowatą wielkości 1,63x0,6 mm, ściana jelita pogrubiona..." 😞 Oreo dostał zastrzyki z antybiotykiem, ze sterydem i przeciwwymiotny. W domu mam powtórzyć w piątek te trzy zastrzyki. Do tego dostał osłonowy żel na żołądek, który mam mu podawać do pyszczka przed jedzeniem.

Aktualizacje


  • Jolanta Karpisiak - awatar

    Jolanta Karpisiak

    17.07.2025
    17.07.2025

    Szanowni Państwo. Nie mam dobrych wiadomości. Oreo walczy, ale co upora się z jedną chorobą, atakuje go kolejna. Pokonał koci katar, a było bardzo ciężko. Zaatakowało go zapalenie trzustki, a po nim zaraz przyszła okropna niewydolność nerek. Tego nie idzie opisać, bo tu brakuje słów i jak to choróbsko daje się we znaki wiedzą tylko ci, których zwierzęta z tym walczą. Jednak Oreo się nie poddał. Z każdym kolejnym badaniem parametry nerkowe się poprawiały. Cieszyłam się bardzo, bo nawet znalazła się osoba, która chciała Oreo adoptować. Niestety radość trwała krótko. Jednego dnia Pani zrezygnowała z adopcji, na następny dzień kotek zachowywał na kłębuszkowe zapalenie nerek i pęcherza. Na szczęście leki zaczęły działać i wyniki się poprawiły. Na następny dzień Oreo stracił apetyt, zaczął wymiotować i dostał biegunkę. Usg brzucha wykazało, że w trzustce kotka jest duży guz, a ściany żołądka, odźwiernika żołądka i dwunastnicy są bardzo pogrubione. Teraz Oreo dostał zastrzyki, nadal przyjmuje leki na nerki i kroplówki i na przyszły tydzień będziemy musieli powtórzyć badania i usg. Nie rozumiem, jak do tego doszło. 20.06 Oreo miał robione usg brzucha i wszystko było ok. A teraz taki cios. Szanowni Państwo, Oreo nie ma swojej rodziny, która zatroszczyłaby się o niego. Bardzo Was proszę, wesprzyjcie zbiórkę, którą założyłam, aby mieć środki na opłacenie leczenia chorego Oreo. Pokażmy mu, że nam na nim zależy, że jest dla nas ważny. On jest taki kochany. Ma tylko nas.

    Zdjęcie aktualizacji 168 691

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Magda - awatar

    Magda

    17.07.2025
    17.07.2025

    Trzymaj się ciepło Oreo. Walcz!

    • Jolanta Karpisiak - awatar

      Jolanta Karpisiak - Organizator zbiórki

      17.07.2025
      17.07.2025

      Jest ciężko. Nie wiem, co przyniesie następny dzień. Już tyle razy cieszyliśmy się poprawą, by za chwilę znów coś wysiadło. Ile jeszcze ten kotek ma przejść? Co dalej? Widać, że on chce żyć, ale ile jeszcze może dać radę? Dziękuję, że jest Pani z nami, że nas wspiera w tej trudnej walce. To dla nas bardzo dużo znaczy. Dziękuję.

  • Magda - awatar

    Magda

    02.07.2025
    02.07.2025

    Zdrowia dla Kotka. Proszę być dzielną. Tyle dobrego Pani robi dla Kotków!

    • Jolanta Karpisiak - awatar

      Jolanta Karpisiak - Organizator zbiórki

      02.07.2025
      02.07.2025

      Stan Oreo wczoraj się pogorszył. W moczu pojawiła się krew. Badanie wykazało kłębuszkowe zapalenie nerek i zapalenie pęcherza. Kotek dostaje teraz dwa zastrzyki dziennie, jeden z antybiotykiem, drugi z no-spą, syrop do pyszczka na pęcherz, nefroloxan i porus one na zmniejszenie poziomu mocznika i fosforu, kroplówkę i probiotyki. Bardzo dziękuję za dobroć, jaką Pani okazuje kotkom. Dzięki Pani hojności mam możliwość pomagać tym biednym stworzeniom.

1 065 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciło 17 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Jolanta Karpisiak - awatar

Jolanta Karpisiak

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 17

Magda - awatar
Magda
50
Marta Radziwonowicz - awatar
Marta Radziwonowicz
15
Asia - awatar
Asia
20
Karolina Młyńczak - awatar
Karolina Młyńczak
20
Marta - awatar
Marta
10
Magda - awatar
Magda
100
Magda - awatar
Magda
66
Beata Bęben - awatar
Beata Bęben
20
Ewa Krzus - awatar
Ewa Krzus
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail