Jolanta Karpisiak
Szanowni Państwo. Nie mam dobrych wiadomości. Oreo walczy, ale co upora się z jedną chorobą, atakuje go kolejna. Pokonał koci katar, a było bardzo ciężko. Zaatakowało go zapalenie trzustki, a po nim zaraz przyszła okropna niewydolność nerek. Tego nie idzie opisać, bo tu brakuje słów i jak to choróbsko daje się we znaki wiedzą tylko ci, których zwierzęta z tym walczą. Jednak Oreo się nie poddał. Z każdym kolejnym badaniem parametry nerkowe się poprawiały. Cieszyłam się bardzo, bo nawet znalazła się osoba, która chciała Oreo adoptować. Niestety radość trwała krótko. Jednego dnia Pani zrezygnowała z adopcji, na następny dzień kotek zachowywał na kłębuszkowe zapalenie nerek i pęcherza. Na szczęście leki zaczęły działać i wyniki się poprawiły. Na następny dzień Oreo stracił apetyt, zaczął wymiotować i dostał biegunkę. Usg brzucha wykazało, że w trzustce kotka jest duży guz, a ściany żołądka, odźwiernika żołądka i dwunastnicy są bardzo pogrubione. Teraz Oreo dostał zastrzyki, nadal przyjmuje leki na nerki i kroplówki i na przyszły tydzień będziemy musieli powtórzyć badania i usg. Nie rozumiem, jak do tego doszło. 20.06 Oreo miał robione usg brzucha i wszystko było ok. A teraz taki cios. Szanowni Państwo, Oreo nie ma swojej rodziny, która zatroszczyłaby się o niego. Bardzo Was proszę, wesprzyjcie zbiórkę, którą założyłam, aby mieć środki na opłacenie leczenia chorego Oreo. Pokażmy mu, że nam na nim zależy, że jest dla nas ważny. On jest taki kochany. Ma tylko nas.
Magda
Trzymaj się ciepło Oreo. Walcz!
Jolanta Karpisiak - Organizator zbiórki
Jest ciężko. Nie wiem, co przyniesie następny dzień. Już tyle razy cieszyliśmy się poprawą, by za chwilę znów coś wysiadło. Ile jeszcze ten kotek ma przejść? Co dalej? Widać, że on chce żyć, ale ile jeszcze może dać radę? Dziękuję, że jest Pani z nami, że nas wspiera w tej trudnej walce. To dla nas bardzo dużo znaczy. Dziękuję.
Magda
Zdrowia dla Kotka. Proszę być dzielną. Tyle dobrego Pani robi dla Kotków!
Jolanta Karpisiak - Organizator zbiórki
Stan Oreo wczoraj się pogorszył. W moczu pojawiła się krew. Badanie wykazało kłębuszkowe zapalenie nerek i zapalenie pęcherza. Kotek dostaje teraz dwa zastrzyki dziennie, jeden z antybiotykiem, drugi z no-spą, syrop do pyszczka na pęcherz, nefroloxan i porus one na zmniejszenie poziomu mocznika i fosforu, kroplówkę i probiotyki. Bardzo dziękuję za dobroć, jaką Pani okazuje kotkom. Dzięki Pani hojności mam możliwość pomagać tym biednym stworzeniom.