Jestem opiekunką 20 bezdomnych i wolno żyjących kotów. Jednym z nich jest Oreo, który dołączył do stada w październiku ubiegłego roku. Kotek jest chory. Wpierw leczyliśmy koci katar, a gdy z nim się uporaliśmy, Oreo zaatakował trudny przeciwnik-niewydolność nerek. Kotek jest pod stałą kontrolą lekarza. Aby żyć, musi codziennie dostawać kroplówki, przyjmować leki, które zbijają poziom mocznika i kreatyniny, być karmiony pożywieniem dla kotów chorych na nerki. Wizyty w przychodni weterynaryjnej, badania, leki, specjalistyczna karma to bardzo duże koszty, które znacznie przekraczają moje możliwości finansowe. Niech brak pieniędzy nie zabiera bezdomnemu, choremu kotu szansy na życie. Proszę o pomoc w zebraniu środków potrzebnych na opłacenie leczenia Oreo. Pokażmy mu, że mimo, iż jest bezdomnym kotem, to są ludzie, dla których jest ważny jego los. Za każdą okazaną pomoc będziemy Państwu bardzo wdzięczni. 23.06
Szanowni Państwo.
Oreo w krótkim czasie bardzo dużo przeszedł. Dziki, bezdomny kotek był w bardzo ciężkim stanie. Wpierw leczyliśmy koci katar, a następnie doszła niewydolność nerek. Wyniki badań były złe. Podwyższona kreatynina, mocznik, białko całkowite, amylaza. Dzięki darczyńcom, którzy wspomogli poprzednią zbiórkę, mogliśmy szybko rozpocząć leczenie kotka. Niestety wizyty weterynaryjne, badania, leki, zabiegi, pochłonęły równie szybko środki, które zebraliśmy na leczenie Oreo. Stąd ta zbiórka. Aby móc kontynuować opiekę weterynaryjną nad kotkiem, gdzie trzeba powtarzać badania, codziennie podawać kotu kroplówki, leki i specjalistyczną karmę, potrzebna jest Państwa pomoc. Robię wszystko, co w mojej mocy, żeby uratować tego biedaka. Niestety, koszty leczenia Oreo znacznie przekraczają moje możliwości finansowe. Od chwili założenia tej zbiórki, na jej stronie rozliczyłam paragony i faktury na kwotę 1 511,20 zł. Proszę, pomóżcie mi, abym ja mogła się nim należycie zaopiekować.
Tak wyglądały wyniki Oreo z 05.05. Poziom mocznika i kreatyniny znacznie powyżej normy. Kotek nic nie chciał jeść. Smarowałam mu uszko maścią na apetyt i na siłę podawałam jedzenie. Codziennie kroplówki, leki, specjalistyczna karma.
To wyniki z 27.05. Mocznik nadal podwyższony, białko i wapń też powyżej normy. Kotek cały czas ma kontynuowane leczenie. Kolejne dni, kolejne badania. Oreo przeszedł też zabieg kastracji. We wtorek będą najświeższe wyniki z badania krwi.
Bardzo proszę o pomoc w zebraniu pieniędzy potrzebnych na kontynuowanie leczenia chorego Oreo. Ja ze swojej strony robię wszystko, co w mojej mocy, żeby mu pomóc, ale bez Państwa wsparcia sama nie dam rady. 1 .
1.07.
Dziś Oreo od rana siusiał krwią. Pojechałam z kotkiem do przychodni weterynaryjnej. Tak miał pobrany mocz przez punkcję z pęcherza, aby sprawdzić jego skład. Usg wykazało pogrubioną zapalnie ścianę pęcherza i osad. Kotek dostał zastrzyki z antybiotykiem i rozkurczowe. Zalecenia do domu: 2 zastrzyki dziennie do poniedziałku, syrop do pyszczka na 10 dni, codziennie kroplówka, 2x dziennie leki na nerki, probiotyki. Jutro będą wyniki badania moczu i zobaczymy, co dalej. Proszę, bądźcie z nami. Wesprzyjcie naszą zbiórkę wpłatami, a jeśli nie możecie, to udostępnijcie ją znajomym, przyjaciołom, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o potrzebującym pomocy bezdomnym kocie. Za każdą okazaną pomoc będziemy Państwu bardzo wdzięczni.
2.07
Dziś przyszły wyniki z badania moczu Oreo. Pani doktor powiedziała, że Oreo ma kłębuszkowe zapalenie nerek i zapalenie pęcherza. Leczenie dalej tak, jak wczoraj zalecono. Oby Oreo to wytrzymał. Proszę, bądźcie z nami, pomóżcie Oreo zebrać pieniądze potrzebne na leczenie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Magda
Zdrowia dla Kotka. Proszę być dzielną. Tyle dobrego Pani robi dla Kotków!
Jolanta Karpisiak - Organizator zbiórki
Stan Oreo wczoraj się pogorszył. W moczu pojawiła się krew. Badanie wykazało kłębuszkowe zapalenie nerek i zapalenie pęcherza. Kotek dostaje teraz dwa zastrzyki dziennie, jeden z antybiotykiem, drugi z no-spą, syrop do pyszczka na pęcherz, nefroloxan i porus one na zmniejszenie poziomu mocznika i fosforu, kroplówkę i probiotyki. Bardzo dziękuję za dobroć, jaką Pani okazuje kotkom. Dzięki Pani hojności mam możliwość pomagać tym biednym stworzeniom.