Brooklyn musi żyć!

Brooklyn odszedł za Tęczowy Most 14.08.2018 roku [*]

Nie udało się :( 

Jesteśmy pogrążeni w żałobie i żalu... Nie mogliśmy zrobić nic więcej, mimo pomocy wspaniałych lekarzy i Waszego wsparcia, za które ogromnie dziękujemy.

________________________________________________

Brooklyn to kot, który jako maleństwo został znaleziony przy śmietniku w Dywitach. Jako mały dziki kotek błąkał się wraz z rodzeństwem. Dzięki pomocy Pań, które opiekują się kotami w miejscowości, został zabezpieczony, trafił do lecznicy weterynaryjnej i pod nasze skrzydła. Udało się znaleźć mu wspaniały dom w Warszawie, dokąd pojechał i gdzie wiódł szczęśliwe spokojne życie. Do czasu, gdy opiekunów zaniepokoiło jego zachowanie.

Kot miał problemy oddechowe i duszności, szybko się męczył, był osowiały.

W wyniku przeprowadzonych badań diagnostycznych i poddaniu go całodobowej obserwacji oraz wszelkim niezbędnym badaniom, w tym rtg, badania krwi, itd. okazało się, że kotek ma bardzo chore serduszko.

W obrazie rtg z dnia 15.02.2018  klatki piersiowej stwierdzono brak obecności sylwetki serca, zatarcie struktur (liczne nakładające się cienie) w przednich i tylnych płatach płucnych. Podejrzenie obecności przepukliny przeponowej.

Brooklyn musi zostać zoperowany, bo tylko to pozwoli mu dłużej żyć. Serduszko jest zbyt obciążone i w wyniku tego kot nie jest w stanie normalnie funkcjonować.

Koszty diagnostyki i dotychczasowego leczenia były ogromne, dlatego prosimy Was o pomoc w uratowaniu życia i zdrowia Brooklyna. On musi żyć!

Koszt operacji w Warszawie to kwota około 1200 zł plus opieka (wizyty, ewentualne leki) po zabiegu, operacja musi być wykonana w pełnym znieczuleniu z podłączeniem do respiratora, sama narkoza wziewna i farmakologiczna nie wystarczy. Operacja powinna odbyć się jak najszybciej, wstępne terminy są na 28 lutego i do tego czasu musimy uzbierać niezbędną kwotę.

Będziemy wdzięczni za każdą pomoc, za którą z góry dziękujemy.