2 bilety lotnicze do Erywania

Witamy serdecznie.Jesteśmy sobie małżeństwem od 2006r.Ja Krzysiek,moja połowica Kasia.Pracujemy świadcząc usługi ludziom,ja wożę ludków autobusem a moja żona kasuje ich towary w hipermarkecie.Będąc razem polubiliśmy podróże,jako odskocznię od co by nie mówić stresującej pracy.Nie licząc problemów zdrowotnych typu niedoczynność tarczycy i jej powikłań,dajemy sobie radę,nie udało się mieć dzieci,więc chowamy świnki morskie :) Mieszkamy u mamy Kasii,która jest Bin Ladenem w spódnicy i niedługo będziemy musieli naszą norkę opuścić.To,co zarabiamy staramy się odłożyć na przyszły wynajem czy TBS.Chcielibyśmy jeszcze raz pojechać na Kaukaz.Byliśmy w 2016r tydzień w Tbillisi i był to najpiękniejszy nasz urlop.Oczywiście wkleję skan kupna biletów,bo nie zamierzamy nikogo oszukiwać.