Ratunku Rudy staruszek pomocy

Starszy kocurek w bardzo złym stanie 😭

Na wizytę wzięłyśmy bezdomnego kocurka z ul. Szpitalnej z powodu powiększonego brzucha i niechęci do jedzenia...😞 Okazało się, że staruszek najprawdopodobniej niewiele widzi, a w buzi ma nadżerki, resztki zębów i korzeni, a do tego za językiem ma zmianę, która bardzo utrudnia mu jedzenie. Kotek jest w naprawdę złym stanie 😿

Na USG ma niewielką ilość płynu i bardzo zagazowane jelita co utrudniało badanie.. do tego jest niekastrowany.. pobrana została krew do szczegółowych badań, cud, że testy na fiv i felv wyszły ujemne.

Miał kleszcza, więc dostał od razu preparat przeciw pasożytniczy na kark. Musi dostawać leki i suplementy wspierające. Czekamy na wyniki krwi..

Nie załatwił się jeszcze do kuwety, ale zjadł, słaba karmę, zdrową na razie gardzi :(

Trzymajcie kciuki za kocurka i prosimy o wsparcie 🙏🏽 to dopiero początek jego leczenia..

Morfologia bardzo rozjechana, poza tym całkiem nieźle jak na jego stan...

15.11.2024
Burbon potrzebuje naszej pomocy – walczymy o jego zdrowie!
Niestety, nasz ukochany Burbon zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Po przeprowadzeniu echa serca, RTG i (trzeciego już! z powodu zagazowanych jelit odczyt był utrudniony) USG, odkryłyśmy kolejną zmianę: oprócz tej za językiem druga – zmiana na wątrobie. Do tego kotek ma 2 śruty, jeden w klatce piersiowej... To bardzo złamujące wieści, ale nie poddajemy się!
Z dobrych wiadomości- nie ma już anemii, nadżerki i stan zapalny w jamie ustnej się zagoiły, a serce jest w niezłej kondycji.
Burbon zasługuje na szansę, a my nie możemy go zostawić samego w tej walce. Jego leczenie, badania wymagają środków, które przekraczają nasze obecne możliwości. Dlatego zwracamy się do Was – wspólnie możemy dać mu szansę na lepsze życie.
Każda wpłata pomoże nam pokryć koszty leczenia i sprawi, że będziemy mogli walczyć o zdrowie Burbona. Dziękujemy z całego serca za Wasze wsparcie – dla Burbona każda pomoc ma ogromne znaczenie. 

11.12.2024 Burbon przeszedł kolejną wielką rewolucję zdrowotną. Miał połamane zęby, resztki korzeni, które się kruszyły, i ogromny ból, który towarzyszył mu na co dzień. Wszystko zostało usunięte, a dodatkowo został wykastrowany.
Teraz Burbon wreszcie będzie mógł cieszyć się życiem bez bólu! Za miesiąc czeka go kontrolne RTG, aby upewnić się, że żaden niesforny korzeń się nie ostał.
Takie zabiegi to niemały koszt, a przed wizytą konieczne były dodatkowe badania krwi i echo serca. Prosimy o wsparcie dla Burbonika!