By byc soba i nie czuc sie innym

Jestem Monika. Na codzień jestem w związku z transseksualnym partnerem o imieniu Adam. Ciężko jest mi kiedy codziennie wstaje i widzę co dzieje się z Adamem, który codziennie umiera od środka gdyż nie czuje sie sobą. Tyle razy wspierał mnie w trudnych chwilach, że teraz pragnę mu się odwdzięczyć. Niestety ze względu na zakrzepowe zapalenie żył w konczynie dolnej lewej nie jestem zdolna do pracy. A wypłata Adama w całości idzie na mieszkanie i przeżycie z dnia na dzień.

Adam to mlody 20 letni mężczyzna z mnóstwem pomysłów na minutę. Wesołym usposobieniem oraz pasjami. Jednak umiera od środka z dnia na dzień. Coraz mniej w nim jego samego. A to rani i nie tylko on wtedy cierpi.

Pieniądze ze zbiórki pójdą na kupno testosteronu oraz blokery dzięki którym choć trochę zbliży sie do upragnionego przez niego celu oraz do bycia tym kim się czuje.

Jest to dla mnie bardzo ważne ponieważ wiem że to jest jedyna szansa by nie zatracil siebie i bym mogła odwdzięczyć mu sie za wszystkie te chwile w których on pomagal mi.