Panda - psia mama prosi o pomoc

Niestety mamy bardzo złe wiadomości dotyczące Pandy. Badanie tomografem wykazało nowotwór :( :( :( Dzisiaj zrobiono dokładne badania przygotowujące Pandę do operacji usunięcia łapy wraz z węzłem chłonnym oraz barkiem. Krwinki czerwone lecą masakrycznie w dół dlatego trzeba podać EPO (Erytropoetyna) bez tego nie ma szans, aby Panda żyła. Koszt tego leku na chwilę obecną to 350 zł (ta kwota jest potrzebna do jutra, są to 3 dawki przedoperacyjne). Cały proces podawania leku to koszt ok 900 zł. Dopiero kiedy podniesie się poziom czerwonych krwinek, a lekarz podejmie się operacji, która ma uratować jej życie. Prosimy o POMOC!!!Aktualizacja: Panda przed badaniem tomografem komputerowym przeszła badania krwi. Okazało się, że parametry wątroby są w bardzo złym stanie, przez co klinika odmówiła wykonania TK. Niestety podanie narkozy do badania wiązałoby się ze zbyt dużym ryzykiem. Odstawiono Encorton i zaczęto podawać codziennie kroplówki, aby ustabilizować wątrobę. Jednak odstawienie sterydu spowodowało ponowne pojawienie się opuchlizny całej prawej łapy, a do tego doszły rany otwarte na całym ciele. Lekarz podał drogi lek (Cytopoint), który nie zaszkodzi na wątrobę, a wyeliminuje świąd i zminimalizuje opuchliznę łapy. Niestety efekty nie były takie jak oczekiwano 😔 Panda z racji ogromnego bólu jest obecnie na Tramalu. Wykonano ponownie badania wątrobowe i czekamy na wyniki. W poniedziałek na odpowiedzialność opiekuna Panda będzie poddana TK. Kochani decyzja bardzo ciężka, ale nie ma wyjścia... Tylko tomograf pomoże nam ustalić co to jest i jak można jej pomóc. Wyczerpano już wszystkie możliwe badania, konsultacje i nawet najlepsi weterynarze rozkładają ręce, a Panda cierpi w milczeniu. Kwota zbiórki została podniesiona z racji tego, że nikt nie przypuszczał, że wątroba będzie w tak złym stanie. Żeby to opanować, potrzebne są leki, kroplówki i dodatkowe wizyty u weterynarza. Dołączamy dotychczasową fakturę za leczenie na chwilę obecną, a to na pewno nie koniec wydatków. Kochani wierzymy mocno, że Panda może liczyć na Waszą pomoc ❤️

Panda ma około 7 lat. 5 lat temu została znaleziona w polu, ze swoimi szczeniakami. Wychudzona, wystraszona, broniła młodych jak lwica. W życiu musiała walczyć o być albo nie być dlatego każdego psa traktowała wrogo. Panda jest nad wyraz inteligentnym psem, wiedziała, że aby jej życie się zmieniło, musi coś w swoim zachowaniu zmienić, i tak się stało. Dzisiaj to pies spokojny, opanowany, opiekunka stada. Kiedy wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu, coś zaczęło się dziać z jej zdrowiem. Wyglądało na silną alergię, jednak po badaniach wykluczono tę tezę. Pandzie bardzo mocno zaczęła puchnąć cześć paliczkowa łapy, jeden z palców musiał zostać amputowany. Mimo wszystko nadal opuchlizna się pojawiała i co gorsza, szła coraz wyżej. Panda przeszła serię specjalistycznych badań w tym pobranie wycinka węzła chłonnego, bo opuchlizna sięga aż łopatki. Badania wykazały, że najprawdopodobniej chorobę krwi, ale do pełnej diagnostyki brakuje wykonania tomografii komputerowej. Koszt badania to 600 zł dlatego bardzo prosimy o pomoc w zbiórce.

Pomóżmy Pandzie wrócić do zdrowia, ona znosi wszystko z pełną pokorą, nie okazuje bólu, mimo że łapa jest cały czas rozpalona. Im szybciej uda nam się uzbierać potrzebną kwotę na TK, tym szybciej będzie można Pandzie pomóc, aby mogła wrócić do pełni zdrowia i aby mogła nadal cieszyć się swoim pieskim życiem. Liczymy na Was, że nam pomożecie.