Marta Janus
Niestety mimo ostatniej operacji która odbyła się w kwietniu,nadal bardzo cierpię.Bóle neuropatyczne które towarzyszą endometriozie dają mi się bardzo we znaki.Żeby w miarę funkcjonować, codziennie jestem na silnych lekach przeciwbólowych(tramal,doreta,skudexa).Nadal jeżdżę po lekarzach, dostałam skierowanie do poradni leczenia bólu na cito,ale terminy są za rok.I jak tu żyć?Powinnam mieć stałą fizjoterapię,i urofizjoterapię ale żeby to miało sens,musi być systematyczne,a to wszystko kosztuje.Niestety w endometriozie nic nie jest refundowane.Leki,wizyty u lekarzy wszystko przestanie.Zdiagnozowano u mnie niedawno nerwicę somatyczną, przewlekły stres i ból zrobiły swoje.Doszly więc dodatkowe koszty wizyt u psychiatry, leków, ćwiczeń somatycznych,i terapia przede mną.Nie jestem w stanie sfinansować samodzielnie swojego leczenia.Ćwiczenia staram się robić sama w domu,ale cała reszta przekracza moje możliwości finansowe.Bardzo Proszę o jakiekolwiek wsparcie.Liczy się dla mnie każda złotówka.