Dzidki, piszę ten post, gdyż naprawdę już nie mam siły. Od piątego roku życia jestem zmuszony do noszenia okularów, przez geny urodziłem się z wadą wzroku, która nie jest z mojej winy. Od 12tego roku życia noszę te same bryle, aż do teraz, gdyż żadne inne mi nie pasują, poza tym nie stać mnie na zakup innych. Ciągłe negatywne myśli rosną coraz bardziej, a fundnąć sobie nie dam rady, przez zobowiązania finansowe, w które niesprawiedliwie zostałem wciągnięty. Chce w końcu lepiej widzieć świat swoimi oczyma, albowiem wierze, że pomoże mi to w lepszym postrzeganiu rzeczywistości. Potrzebuje pomocy ze zbieraniem kwoty na operacje wzroku.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!