Zawieszony OBIAD/Paragon DOBRA

Mam na imię Ania, parę miesięcy temu z potrzeby serca założyłam Fundację GERIO  wspierającą seniorów, osoby zależne i niepełnosprawne.

 Fundacja ma bardzo konkretne cele społeczne skierowane na poprawę jakości funkcjonowania osób starszych, chorych przewlekle, samotnych których głównym problemem jest wyjście z domu i zapewnienie sobie jedzenia czy poproszenie sąsiada o pomoc w codziennych czynnościach.

 W środowisku osób starszych jestem od 16-tu lat, byłam świadkiem wielu dramatów rodzinnych z udziałem osób w podeszłym wieku, widziałam jak bardzo bezbronni są Ci ludzie a jak mało jest tolerancji i zrozumienia ze strony osób młodszych, silniejszych i zdrowszych.

 Musimy mieć świadomość że w dużych miastach są setki bloków bez wind w których mieszkają starsi ludzie, często samotni, a bariery jakimi są schody są dla wielu nie do pokonania. Nie mają jak się udać do sklepu po podstawowe produkty żeby sobie coś ugotować. Bardzo często też ich nie stać na większe zakupy jeśli już uda im się kogoś poprosić o przyniesienie zakupów.  Efektem jest zły stan zdrowia naszych polskich seniorów, bardzo często wynikający ze skrajnego niedożywienia. 

 Wychodząc naprzeciw tej dramatycznej sytuacji zorganizowałam lokal małej gastronomii SENIORita w Kielcach aby móc wydawać zdrowe, pełnowartościowe dwudaniowe obiady w przystępnej cenie.  Funkcjonujemy od 3 miesięcy dostarczając także obiady do domów osób niepełnosprawnych którzy nie są w stanie wyjść do sklepu żeby zrobić sobie zakupy.

Niestety rzeczywistość jest dużo gorsza niż mi się wydawało, ludzie są skrajnie głodni, nie jedzą ciepłych obiadów bo nie mają na to pieniędzy. Moją reakcją na zastaną sytuację było zorganizowanie w SENIORicie akcji ZAWIESZONY OBIAD. Było dużo szumu medialnego, bardzo pozytywnego a w efekcie tylko 42 paragony. Za każdy bardzo, bardzo dziękuję bo dało mi to też nadzieję że jest to najlepszy sposób na pomoc tym osobom.

 Ośmielę się napisać że to były obiady ratujące życie bo w jednym przypadku kiedy byłam z obiadem u pana któremu codziennie dostarczałam obiad okazało się że źle się poczuł a za kilka godzin po mojej interwencji trafił do szpitala z bezobjawowym zapaleniem płuc. Drugi pan całkowicie leżący, dziękował że dostał obiad  "bo córka może dopiero przyjdzie z pracy około 21 to mu coś poda". Sytuacja jest naprawdę dramatyczna tym bardziej że znamy kilkadziesiąt osób którym dostarczyliśmy obiady i chcielibyśmy nadal to robić ale nie mamy na to funduszy ponieważ w Kielcach nie przewidziane są wydatki na dożywianie osób starszych, chorych i niepełnosprawnych którzy nie mogą wyjść z domu. Żeby senior mógł skorzystać z darmowego posiłku wydawanego w barze który ma podpisaną umowę z MOPR to musi tam przyjść o własnych siłach i stawić się osobiście. Mamy w tej sytuacji wiele problemów, chcemy pomagać, mamy ku temu warunki, odpowiedni samochód do rozwożenia obiadów cateringowych, odpowiednie naczynia, pyszne obiady i mnóstwo list osób które czekają kiedy się pojawią paragony akcji ZAWIESZONY OBIAD, żeby mogli dostać chociaż co parę dni ciepły posiłek. 

Koszt obiadu dwudaniowego na miejscu to 20 zł a z dowozem 25 zł , dokładamy  jeszcze podwieczorek gratis w postaci domowego ciasta.  Jestem przekonana że te obiady uratują nie jedno życie, bardzo , bardzo proszę o wsparcie naszej akcji ZAWIESZONY OBIAD abyśmy mogli regularnie dostarczać obiady najbardziej potrzebującym seniorom i osobom z niepełnosprawnościami.