dla małego cudu swiata

Niecałe dwa tygodnie temu udało nam się uratować rodzeństwo z niezbyt dobrego domu. Zobaczyłam ogłoszenie na olx odnośnie kociąt, szukaliśmy w tym czasie kociaka. Naszą uwagę przykuło ogłoszenie gdzie nie było żadnych zdjęć, nie sprawiało nam to żadnego problemu żeby od razu skontaktować się z użytkownikiem platformy. Pani nam opisała sytuację: kotki(rodzeństwo) 3 miesięczne, potrafią korzystać z kuwety, kochane. Niestety po wielu nieudolnych rozmowach odczułam że coś jest nie tak. Z tą panią było coś nie tak, ale zależało nam na nowym członki rodziny zwłaszcza że jakiś czas wcześniej znaleźliśmy nasze malutkie szczęście, ale niestety nie miało szans na przeżycie... Odebrałam koty, tak, wzięłam rodzeństwo. Niestety nic się nie sprawdziło, koty miały na sobie obrzydliwy odór. Nie wyglądały na 3 miesięczne maluchy a raczej na minimum 5, były strasznie strachliwe, nie dało się do nich podejść, kuwete potrafiły tyle co obwachac ja i załatwić się w każdym innym miejscu, zdaje sobie sprawę że zwierzęta to duży obowiązek, ale na pewno byłoby dużo łatwiej gdyby tamta pani nas nie okłamała, wiedzielibyśmy chociaż na co się nastawić.
Pomimo wszystko brnęliśmy w to dalej, każdy dzień dawał kolejny promyczek nadziei. Ostatnie dni naprawdę były wspaniałe. Do dnia dzisiejszego, rodzeństwo - dusty i deborah - bawiło się w najlepsze, odnaleźliśmy spokój i można by powiedzieć że przez moment byliśmy najszczęśliwsi na świecie niestety zdarzył się wypadek, podczas zabawy wpadli w szafke która przewróciła się na nie, on zdążył uciec, a jej się nie udało... Szafka przygniotła ja na tyle mocno że powstała u niej rozedma płucna. Właśnie wróciłam od weterynarza, sam koszt wizyty i monitorowanie jej, ściągnie przez noc niechcianego powietrza wynosi 600 złotych, na to mam pieniądze, niestety idąc dalej czeka ją operacja. Operacja która nawet nie pojawiła się w spisie operacji w danej klinice, pani nie podała mi konkretnej kwoty bo sama musi się dowiedzieć ile wyniesie. Wszystkiego dowiem się jutro a narazie łapie się wszystkiego żeby zdobyć jakiekolwiek pieniądze. Wiele razy bezproblemowo pomagam innym, mam nadzieję, że może nadszedł czas aby los się do nas uśmiechnął i może znajdzie się miła duszyczka, która chciałaby choć trochę wspomóc mnie w moim problemie.