Maria Krupińska
5 stycznia 2019 - dzień w którym trafiliśmy do weterynarza w naszym mieście. Udaliśmy się wtedy do weterynarza, który stwierdził że może to być albo nawrót objawów (ze strony zębów) ze stycznia 2018 roku, albo że kot się czymś zatruł lub wypił jakąś substancję która mogła poparzyć mu pyszczek. Otrzymał wtedy antybiotyki oraz zastrzyk sterydowy.
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrówka dla Szarego.