Cześć, mam na imię Zoja i mam prawie 4 lata. Jestem ciekawą i odważną świata dziewczynką. Mieszkam w domku na wsi z siostrami, mamą i tatą, jak i kotkami, które lubię. Moi opiekuni kochają zwierzęta i im pomagają. Bardzo mnie jak inne zwierzaki kochają. Ostatnio bardzo źle się poczułam, wszystko mnie bolało, nie mogłam chodzić. Opiekuni zabrali mnie do weta, jeździli ze mną przez kilka dni, dostawałam różne leki, kroplówki, robili mi badania, było nieprzyjemnie, ale opiekunowie trzymali mnie za łapkę i głaskali. W badaniach wyszło, że mam dyskopatię lub przepuklinę, odczuwam bardzo silną bolesność w odcinku lędźwiowo-krzyżowym. Potrzebna jest dalsza diagnostyka obrazowa i operacja, bez której mogę dostać paraliżu łapek… Dostaje silne leki przeciwbólowe w zastrzykach, jak i w tabletkach. Proszę pomóż mi i moim opiekunom. Odwdzięczę się psimi całuskami 💗
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Sandra Jodełka
💟💞💟