Ciężkie życie Frania

Cześć tu Mikołaj i Wiktoria jesteśmy rodzicami 8miesiacznego szczeniaka rasy Yorkshire terrier, którego nazwaliśmy Franio.

Franiu posiada też siostrę Gabrysie i obaj są naszymi oczkami w głowach 🥰

Jednak Frania dopadła bardzo rzadka choroba i to właśnie na koszty jego leczenia postanowiliśmy zrobić zrzutkę.

Zarówno ja jak i moja narzeczona jesteśmy młodymi ludźmi, którzy dopiero startują ze wspólnym życiem. Jednak przy chorobie Frania musieliśmy działać szybko aby uratować życie naszego malucha. Z tego powodu zasłużyliśmy się na operację, a teraz prosimy ludzi o wielkim sercu o pomoc❤️

Franiu choruje na zapalenie wrotno-oboczne.

Jest to niezwykle rzadka choroba z którą walczy tylko dwóch lekarzy w Polsce w Warszawie i Krakowie.

Jak odkryliśmy chorobę? Może zaczniemy od początku pewnej nocy zauważyliśmy że Franiu zaczął się przewracać i tracić wzrok, przestał również jeść. Z racji na porę ruszyliśmy do całodobowej kliniki w Poznaniu gdzie po USG Dopplera, tomografię, badaniach krwi i moczu, które wyszły bardzo niekorzystnie stwierdzono zapalenie. Po trzy dniowym pobycie w klinice gdzie Franek podłączony był do kroplówek i całej aparatury okazało się że w cewce moczowej pokazały się również kamienie.

Klinika w Poznaniu nie mogła operować małego pod względem zapalenia jednak pomogli nam usunąć kamienie.

Jak się okazało przy kilogramowym psiaku było to nielada wyzwanie, ponieważ dzień później wracaliśmy z Franiem do kliniki ponieważ jego przewód moczowy dalej się zapychał.

8 marca 2023 roku Franiu przeszedł operację usunięcia zapalenia wrotno-obocznego. Był najmniejszym operowanym psem w Polsce. Operacja mogła przynieść dwa skutki wyzdrowieje lub nie przeżyje.Po udanej operacji w Warszawie Franek został trzy dni na obserwacji. Po powrocie do domu musieliśmy przejść na specjalną dietę nisko białkową HEPA tik. Po trzech miesiącach nastał czas na konsultacje i ponowne wyniki. W ich trakcie zostały usunięte Franiowi zęby. Dokładnie 8 sztuk, które przez zapalenie nie wypadały, a przez to maluch nie mógł rozwijać się prawidłowo. Na ten moment Franiu uznany jest za zdrowego psiaka, a my właśnie zaczynamy poznawać go od nowa. Jednak całe jego leczenie wyniosło nas 13 tysięcy złotych, a my jako osoby młode nie posiadamy takich kwot. Kredyt, który wzięliśmy aby go ratować posiada ogromne odsetki.
Dlatego my prosimy Was o pomoc ❤️ Zróbmy to dla Frania tak aby mógł razem z nami cieszyć się swoim zdrowiem 🥰
Liczymy na jakąkolwiek pomoc i wsparcie a za każdy chociaż najmniejszy datek dziękujemy zarówno my jak i nasz Franiu, który w tym momencie waży już 1,4kg!❤️