Michalina Pągowska
Soni rana pooperacyjna zaczęła się trochę babrać. Niestety mimo ubranka próbuje sobie lizać ranę, a nawet w kołnierzu próbuje się drapać tylną nogą. Obok rany na tyle sobie podrapała wygolony fragment skóry, że zrobiła jej się czerwona i pojawiły strupki. Byłyśmy przed chwilą w przychodni. Rana została przemyta, Sonia dostała zastrzyk z antybiotykiem. Okolica rany tam, gdzie drapała, została posmarowana maścią ze sterydem. W nocy zrobiła się też Soni znowu biegunka.
Dostałam dla Soni do domu antybiotyk, maść sterydową, plastry do zabezpieczenia rany, DiaDoga na biegunkę, probiotyk na kilka dni i jej stałe leki na tarczycę, bo nam się kończą. Zapłaciłam 295 zł. Mam zamówić probiotyk, żeby kontynuować dalej po skończeniu antybiotykoterapii.
Dzisiaj powinnam też dostać na maila wynik biopsji zmiany na jelicie.
Nie załączam zdjęcia babrzącej się rany, nie chcę epatować takimi obrazami.
Grześ
Trzymaj się Sonia!!
Gorigon
Hej, Miśka, razem z Małgosią i Jaśminkiem trzymamy kciuki za Sonię!
Szelma
Zdrówka! ❤️