Dwa lata do tyłu mój 15 letni syn Marcin uległ poważnemu wypadkowi. Zemdlał i jak upadł to złamał rzuchwe,wybił jedynki.Leczenie trwa już dwa lata i potrwa jeszcze ponad 4 lata.Niestety odszkodowanie nie zostało nam przyznane że względu na omdlenie
Potrzebny mu jest specjalny aparat,a z czasem implanty.Do tej pory dawaliśmy sobie radę z oszczędności i pracy męża.
Niestety oszczędności szybko się skończyły,mąż stracił pracę i szuka nowej,ja też staram się dorobić gdzie się da chodź jest to trochę trudna bo mam małe dziecko.
Wyjazdy do innego miasta to ortodonty ponieważ u nas w mieście nie ma lekarza który się podejmie takiego specjalistycznego leczenia też są kosztowne.
Na wizyty musimy stawiać się co miesiąc co łączy się z kosztem prawie 800zl .Koszty aparatu nie są do końca znane bo nie wiadomo jaki aparat zastosują..
Lekarze starają się od dwóch lat aby syn mógł jeść,funkcjonować wsrod rówieśników mając na uwadze że dzieci są nie miłe nie wiedząc jaka tragedia przechodzimy bo jej nie rozumieją.Niedlugo syn skończę podstawówkę i chciałabym żeby w nowej szkole nie krępował się uśmiechać,rozmawiać,poznawać nowe osoby ze względu na brak uzębienia
Też chodzimy na terapię żeby poradzić syn poradził sobie z zaistniałą sytuacją
Proszę o każdą złotówkę która przybliży nas do celu aby syn był szczęśliwy.
Dla dzieci zrobię wszystko co możliwe ale moje możliwości już się wyczerpują dlatego proszę was ludzi o dobrym sercu o pomoc
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!