Urodziłam się w niedzielę 8-ego marca w roku 1987. Był to pamiętny dla moich rodziców Dzień Kobiet, podczas którego lekarz nie był obecny na oddziale położniczym, a poród w nieumiejętny sposób odbierała pielęgniarka. Brak kompetencji personelu medycznego wpłynął na całe moje życie, ponieważ w konsekwencji nieprawidłowości, porażone zostały nerwy splotu barkowego oraz złamano mi kość obojczyka.
Na początku nie ruszałam ręką w ogóle, była „martwa” ale o moją sprawność nieprzerwanie walczyliśmy wraz z rodzicami około piętnaście lat. Lekarze twierdzili, że poziom sprawności ręki zależy od “wytrenowania” jej do zakończenia okresu dojrzewania i ten stan będzie ostateczny w dorosłym życiu - nic bardziej mylnego.
Ciało ludzkie, zwłaszcza po urazie neurologicznym, do którego doszło podczas mojego przyjścia na świat, potrzebuje regularnych i nieprzerwanych ćwiczeń przez całe życie, by móc zachować sprawność.
Obecnie stan sprawności mojej ręki znacznie się pogorszył, a mnie zwyczajnie nie stać na to aby zapewnić sobie nieprzerwany ciąg rehabilitacji, która wykonywać muszę przez całe życie.
Kwota, która zbieram, zapewni mi rok leczenia.
Za każdą złotówkę będę bardzo wdzięczna.
Bardziej szczegółowy opis tego czym jest porażenie splotu barkowego.
Porażenie splotu barkowego Duchenne'a Erba to jeden z urazów okołoporodowych. Włókna nerwowe przebiegające wzdłuż kręgosłupa, w tym odcinka szyjnego aż do ramion, zostają uszkodzone. Uszkodzenie dotyka rdzeniowych korzeni szyjnych C5 i C6 i prowadzi do niedowładu lub porażenia ręki, bądź rąk.
W wyniku przerwania sieci nerwowej, która łączy kończynę ze stawem barkowym, dochodzi do uszkodzeń na tle ruchowym, czuciowym i wegetatywnym.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!