Leczenie epilepsji

Witam serdecznie :) Nazywam się Arnold Bator-Biermajer, mam 50 lat . 45 lat choruje na padaczkę , od 12 lat jest to epi lekooporna... Testowałem już wiele leków, niestety bezskutecznie. Napady są dość często. Mimo to staram się żyć aktywnie, na tyle na ile pozwala choroba. Przez dwadzieścia lat pracowałem w wielu miejscach, niestety zawsze do pierwszego napadu. Nie udało mi się zagrzać dłużej miejsca nawet w zakładzie aktywności zawodowej ...  W 2024 roku ,w wyniku przyjmowania leków przeciwdepresyjnych (skutki uboczne), doznałem zatrucia układu nerwowego,w wyniku którego mam obecnie problemy w codziennym funkcjonowaniu ( dezorientacja,drżenie rąk,zaburzenia koordynacji ruchowej, silne zawroty głowy, problem ze słuchem-noszę aparaty,problemy z pamięcią i koncentracją) Żeby tego było mało,w 2024 roku stwierdzono u mnie parkinsonizm polekowy. Niestety nie jestem już osobą samodzielną. Prawie we wszystkim pomaga mi żona. Stąd ta zbiórka.... Wraz z żoną (też epileptyk) chcielibyśmy wyjechać na turnus rehabilitacyjny. Niestety, przez epi , nie możemy zrobić tego na NFZ. A prywatny wyjazd jest poza zasięgiem ,gdyż oboje jesteśmy rencistami i wydajemy dużo na leki (wiele chorób współistniejących u obojga) . Chciałbym też wypromować nasz kanał  na you tube Epi Małżeństwo, gdzie opowiadamy o życiu z epilepsją ,a także mówimy o tym ,jak pomóc w razie bycia świadkiem napadu. Chcemy prowadzić pogadanki (non profit) w różnych miastach Polski (niestety tylko on-line)  , gdyż wiedza o epi jest niewielka. Do tej pory ,wszelkie materiały (broszury, ulotki) tworzyliśmy i drukowaliśmy sami . Moim cichym marzeniem , jest też wydanie tomika , pisanych przeze mnie , wierszy z , internetowego wydawnictwa, Ridero  . Jeden już udało się wydać kilka lat temu :) Będę wdzięczny ,z całego serca ,  za każdą złotówkę , która przybliży mnie do celu zbiórki. Dzięki Państwa dobrym sercom , będę mieć możliwość leczenia się i przekazywania wiedzy na temat epilepsji. Dziękuję z całego serca. Pozdrawiam.